- Jedyną skuteczną bronią w walce z Prawem i Sprawiedliwością jest mówienie prawdy. Szczerość posunięta do granic bólu to oręż, z którym nie radzą sobie politycy PiS, nawykli do lawirowania pomiędzy frakcjami, faktami i intencjami - pisze Palikot. - Nie mamy przyzwolenia wyborców na ściemę, na słodkie słówka! - dodaje.
Polityk Platformy Obywatelskiej krytycznie odnosi się również do działań mediów, pisząc, że nie są spragnione merytorycznej polemiki i czekają na krwawą jatkę. - Na moim przykładzie widać, że kiedy dostają swój pokarm – żywią się nim do samego końca, póki nie znajdą nowego. I choć udają obrzydzenie, fascynują się tą wojną. Można zrobić dziennikarską "jedynkę" z zagrożenia, jakie stanowi dla demokracji Janusz Palikot, ale można uczynić hitem spór o poziom wykorzystania środków unijnych. Łatwiej jest jednak wybrać Palikota... - pisze Palikot na blogu.