– Śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie – oświadczyła Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, która od 2 marca prowadzi postępowanie dotyczące nieprawidłowości w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych.
[wyimek]Borkowski, wtedy szef urzędu, był w Chinach w 2006 r. Kontrolowana przez Skarb Państwa Polfa Tarchomin, opłaciła mu przelot i hotel[/wyimek]
Według Ministerstwa Zdrowia właśnie to prokuratorskie śledztwo było powodem odwołania w ubiegłym tygodniu Leszka Borkowskiego z funkcji prezesa URPL. Głównym wątkiem sprawy jest przyjęcie korzyści osobistej, która miała polegać na sfinansowaniu przez producenta leków – tarchomińską Polfę – służbowego wyjazdu do Chin pracowników urzędu. Sprawę we wrześniu ubiegłego roku opisywała „Rz”.
Borkowski, wówczas szef urzędu, był w Chinach od 3 do 8 kwietnia 2006 r. Kontrolowana przez Skarb Państwa Polfa Tarchomin opłaciła mu przelot oraz hotel. W podróży prezesowi towarzyszył ówczesny szef spółki Dariusz Sobczak.
W jakim celu Borkowski udał się do Chin? Rzecznik URPL Wojciech Łuszczyna tłumaczył wówczas „Rz”, że szef urzędu zapoznał się z systemem oczyszczania produkowanych w chińskiej fabryce insulin, z których korzystały zakłady w Polsce.