Policja zaczęła wyjaśniać sprawę sobotniego pobicia Cugier-Kotki w środę. Tego dnia aktorka znana ze spotów wyborczych (w 2007 r. PO, ostatnio PiS) złożyła oficjalne doniesienie.
– Jest formalne zawiadomienie o pobiciu, od teraz będziemy wyjaśniali, jak do niego doszło – mówił w środę w TVN 24 rzecznik stołecznej policji Marcin Szyndler. – W tej chwili zbieramy materiały dotyczące napaści i weryfikujemy uzyskane wcześniej informacje.
– Przesłuchanie trwało trzy godziny – opowiada „Rz” Anna Cugier-Kotka. – Dziwię się, że śledztwo wszczęto dopiero teraz, a nie w sobotę, gdy poinformowałam policję o napaści.
Kobieta została zelżona i pobita przez trzech napastników. Wezwani przez aktorkę policjanci odmówili wszczęcia śledztwa, każąc jej zgłosić się osobiście na komisariat.
Od napadu do rozpoczęcia dochodzenia minęło pięć dni.