Praca za lekarstwo?

Wiceszef rządowej agencji nadzorował analizę leku znanej firmy farmaceutycznej. Dziś jest w niej dyrektorem

Publikacja: 18.06.2009 03:56

Dzięki pozytywnej opinii Rady Konsultacyjnej Ministerstwo Zdrowia zgodziło się finansować leczenie s

Dzięki pozytywnej opinii Rady Konsultacyjnej Ministerstwo Zdrowia zgodziło się finansować leczenie sutentem zaawansowanego raka nerki. Na zdjęciu Centrum Onkologii w Bydgoszczy

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Sutent to lek firmy Pfizer stosowany w leczeniu raka nerki z przerzutami. Rada Konsultacyjna Agencji Oceny Technologii Medycznej trzy razy (w latach 2007 – 2008) negatywnie zaopiniowała finansowanie specyfiku ze środków publicznych. Powód? Zbyt wysoka cena oraz niesatysfakcjonujące badania skuteczności leku.

Pozytywną opinię sutent dostał dopiero w marcu 2009 r. Dzięki temu resort zdrowia zgodził się finansować leczenie nim raka. Oznacza to milionowe zyski dla firmy Pfizer.

[srodtytul]Praca w firmie[/srodtytul]

“Decyzja była pozytywna w związku z obniżeniem przez firmę ceny leku, a także potwierdzona nowymi dowodami naukowymi opublikowanymi w czasopiśmie “Cancer” (15 lutego 2009 roku), opartymi na siedmioletnich obserwacjach, gdzie udokumentowano skuteczność leku sutent w raku nerki” – tłumaczy w piśmie do “Rz” Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Z informacji “Rz” wynika jednak, że kulisy podejmowania decyzji na poziomie Agencji Oceny Technologii Medycznej mogą budzić kontrowersje. Formalny nadzór nad pracami analitycznymi (tzw. badaniami weryfikacyjnymi leku), które były jedną z głównych przesłanek wydania przez Radę Konsultacyjną pozytywnej rekomendacji dla sutentu, sprawował Zbigniew Król, do niedawna wiceszef AOTM ds. oceny technologii medycznych. Trzy miesiące po pozytywnej decyzji dla leku, został zatrudniony w firmie Pfizer na wysokim stanowisku menedżerskim.

Szef agencji Wojciech Matusewicz potwierdza, że Król nadzorował kierowniczkę odpowiedzialną za zespół analityków oceniających sutent. – Wszystko przebiegało zgodnie z prawem i nie można mówić o żadnych nieprawidłowościach – zapewnia “Rz”. Przyznaje jednak, że był zaskoczony, iż jego zastępca odszedł do Pfizera. – Słyszałem, że ma przejść do Banku Światowego. Gdy dowiedziałem się, że będzie pracował w firmie farmaceutycznej, byłem tym trochę zniesmaczony – mówi.

[srodtytul]Zbieg okoliczności?[/srodtytul]

Król zapewnia, że rekomendacja dla sutentu i jego praca dla koncernu Pfitzer “nie mają związku”. – To zbieg okoliczności, nie rekomendowałem leku radzie, to było poza mną. Rada to organ niezależny i obiektywny – podkreśla. Tłumaczy, że miał zwykłą umowę o pracę w agencji, a rozmowy z Pfizerem rozpoczęły się – jak twierdzi – “w okolicach kwietnia”.

Adam Linka, rzecznik Pfizera, twierdzi, że powodem zatrudnienia Króla “jest jego dobra znajomość systemów ochrony zdrowia – nie tylko polskiego, ale także systemów europejskich i światowych”. Zaprzecza, by stanowisko miało związek z pozytywną opinią dla sutentu.

Król, który formalnie rozpoczął pracę w koncernie 1 czerwca, kieruje działem reprezentującym firmę na zewnątrz, w tym w kontaktach z instytucjami państwowymi odpowiedzialnymi za zdrowie publiczne, m.in. Ministerstwem Zdrowia, Narodowym Funduszem Zdrowia, AOTM.

Czy były wiceszef agencji będzie więc wykorzystywał swoje znajomości w poprzednim miejscu pracy? Wojciech Matusewicz mówi krótko: – Firmy farmaceutyczne płacą dużo lepiej, co więc można poradzić.

Zbigniew Król: – Nie jestem pierwszy, który przeszedł do firmy farmaceutycznej.

[srodtytul]Duża niezręczność[/srodtytul]

Sprawą zbulwersowany jest Marek Balicki, były minister zdrowia. – Najłagodniej mówiąc, to coś bardzo niezręcznego – mówi “Rz”. – Resort zdrowia powinien tę sprawę wyjaśnić, zwłaszcza po aferze z iwabradyną. Trzeba ustalić, czy propozycja zatrudnienia miała związek z procesem analizy i oceny leku, tym bardziej że trzy wcześniejsze opinie na jego temat były negatywne.

Sutent to lek firmy Pfizer stosowany w leczeniu raka nerki z przerzutami. Rada Konsultacyjna Agencji Oceny Technologii Medycznej trzy razy (w latach 2007 – 2008) negatywnie zaopiniowała finansowanie specyfiku ze środków publicznych. Powód? Zbyt wysoka cena oraz niesatysfakcjonujące badania skuteczności leku.

Pozytywną opinię sutent dostał dopiero w marcu 2009 r. Dzięki temu resort zdrowia zgodził się finansować leczenie nim raka. Oznacza to milionowe zyski dla firmy Pfizer.

Pozostało 87% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo