Reklama

Amnesty International zajmie się Bestcomem

Kolejna organizacja angażuje się w sprawę trwającego już cztery lata prokuratorskiego postępowania

Publikacja: 11.09.2009 05:32

„Rz” kilkakrotnie opisywała już śledztwo dotyczące właścicieli poznańskiej firmy Bestcom – dystrybutora sprzętu komputerowego – Roberta Nowaka i Jacka Karabana.

Śledczy zajmują się sprawą od czterech lat: postępowanie przygotowawcze od września 2005 r. prowadziła Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, a od 2007 r. – Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu. Nowak i Karaban spędzili siedem miesięcy w areszcie. Firma w 2006 r. upadła.

Po publikacjach „Rz” sprawą zainteresowała się AI Polska zajmująca się ochroną praw człowieka. – Chcemy monitorować wydarzenie pod kątem nadużycia uprawnień i bezpodstawnego stosowania aresztów oraz poinformować o nim Międzynarodowy Sekretariat Amnesty International w Londynie – mówi Andrzej Jaroszkiewicz, rzecznik prasowy AI Polska.

Wcześniej pomoc przedsiębiorcom zadeklarowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Sprawą zajmuje się też rzecznik praw obywatelskich. – Traktujemy ją priorytetowo – podkreśla Marta Kukowska z Biura RPO. Janusz Kochanowski interweniował w sierpniu w Prokuraturze Krajowej w sprawie przewlekłości postępowania. Zażądał szybkiego zakończenia śledztwa. Jak informuje „Rz” Andrzej Laskowski, naczelnik Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, termin zakończenia śledztwa wyznaczono na 31 grudnia 2009 r.

Reklama
Reklama

– Reakcja dr. Kochanowskiego będzie zdecydowana. Po powrocie z Izraela zapozna się z analizą przygotowaną przez dyrektora Zespołu Prawa Karnego RPO i przedstawi swoje stanowisko – zapowiada Kukowska.

Tydzień temu „Rz” ujawniła, że dopiero po trzech latach postępowania prokuratura zapytała biegłych, czy doszło do przestępstwa. – Takie pytania należało zadać trzy dni po zatrzymaniu przedsiębiorców – zaznaczał w rozmowie z „Rz” kryminolog prof. Brunon Hołyst.

„Rz” kilkakrotnie opisywała już śledztwo dotyczące właścicieli poznańskiej firmy Bestcom – dystrybutora sprzętu komputerowego – Roberta Nowaka i Jacka Karabana.

Śledczy zajmują się sprawą od czterech lat: postępowanie przygotowawcze od września 2005 r. prowadziła Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, a od 2007 r. – Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu. Nowak i Karaban spędzili siedem miesięcy w areszcie. Firma w 2006 r. upadła.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Raport GUS. Mazowsze starzeje się w szybkim tempie
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Reklama
Reklama