Czy Londyn jeszcze popiera Platformę

Nadzwyczaj stonowana kampania prezydencka nabrała rumieńców w Londynie - o czym informują dziś wszystkie dzienniki

Aktualizacja: 04.06.2010 16:48 Publikacja: 04.06.2010 11:21

Czy Londyn jeszcze popiera Platformę

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Podczas kampanii wyborczej Londyn stał się miejscem strategicznym dla kandydatów na prezydenta. W środę wygrywający w sondażach Bronisław Komorowski wybrał się do Wielkiej Brytanii, by prosić o poparcie tamtejszą Polonię. Organizator wyjazdu Krzysztof Lisek zapewniał, że kandydat PO do Londynu przybył z otwartą przyłbicą, ponieważ jego partia zrealizowała postulaty Polonii dotyczące likwidacji podwójnego opodatkowania - o czym informuje Polska The Times. Jednak sztabowcy marszałka Sejmu najwyraźniej się pomylili. Sielankowej atmosfery nie było, a wizyta szybko zaczęła przybierać niekontrolowany obrót.

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/blog/2010/06/04/tomasz-pietryga-czy-londyn-jeszcze-popiera-platforme/]skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]

Zaczęło się od serii kłopotliwych pytań. "Marszałek nie krył, że liczy na emigrację, która poparła jego partię w wyborach parlamentarnych w 2007 r. Wzbraniał się od odpowiedzi pytany o obietnice Donalda Tuska, który wtedy mówił emigrantom, że "sytuacja w Polsce zmieni się tak, że za rok, dwa czy trzy znajdą swój Londyn w Warszawie, Biłgoraju czy Łomży" - pisze Gazeta Wyborcza. Gazeta zauważa, też że Komorowski mówił inaczej niż Tusk trzy lata temu. Nie namawiał do powrotu. - Dopóki sami nie będziemy Rzymem, to będziemy, jak w czasach imperium rzymskiego, do Rzymu jechać - mówił.

Marszałka atakowały też feministki które naciskały, by ustosunkował się do metody sztucznego zapładniania in vitro i finansowania tego zabiegu z budżetu państwa - o czym donosi Polska The Times.

Potem było już tylko gorzej. Jak donosi "Rz", podczas spotkania w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym: w pewnym momencie jeden z uczestników dyskusji rzucił sztucznego penisa na stół, przy którym siedział kandydat PO. Zarzucił przy tym marszałkowi Sejmu, że nie odcina się od skandalicznych działań posłów Platformy Janusza Palikota i Mirosława Drzewieckiego (...). – W Polsce debata polityczna troszkę się uspokoiła – odpowiedział Komorowski. – Ale rozumiem, że nie wszystkie nowinki dotarły tutaj.

Jak ustaliła „Rz”, kłopotliwy gadżet podrzucił marszałkowi Sławomir Wróbel, który w 2007 r. pomagał przy organizacji kampanii na Wyspach sztabowi PO. – Mój gest nie był atakiem na marszałka, ale sprzeciwem wobec chamskiej polityki prowadzonej przez polityków Platformy Obywatelskiej – mówił po spotkaniu.

Niespokojnie było też przed samym ośrodkiem. Przeciwnicy marszałka przynieśli transparenty: „2007 obiecanki, 2010 cacanki”, „Witamy przyjaciela Putina” i „Nie chcemy tragedii, prezydenta z Wikipedii”. Rozdawali ulotki „Cóż obieca nam znów Bronek, czego nie powiedział Donek?” - dziennik.

Zabawne jest to, że jeszcze kilka tygodni temu politycy PO forsowali zmiany w ordynacji wyborczej ułatwiające głosowanie poza miejscem zamieszkania. Jednym z argumentów jaki wtedy używano było umożliwienie szerszego głosowania "świeżej emigracji", w tym również tej na Wyspach. Po londyńskiej misji zapał co do forsowania tego rodzaju pomysłów zapewne na długo osłabnie, podobnie jak lansowane podczas wyborów 2007 r. hasło "Londyn popiera Platformę".

Podczas kampanii wyborczej Londyn stał się miejscem strategicznym dla kandydatów na prezydenta. W środę wygrywający w sondażach Bronisław Komorowski wybrał się do Wielkiej Brytanii, by prosić o poparcie tamtejszą Polonię. Organizator wyjazdu Krzysztof Lisek zapewniał, że kandydat PO do Londynu przybył z otwartą przyłbicą, ponieważ jego partia zrealizowała postulaty Polonii dotyczące likwidacji podwójnego opodatkowania - o czym informuje Polska The Times. Jednak sztabowcy marszałka Sejmu najwyraźniej się pomylili. Sielankowej atmosfery nie było, a wizyta szybko zaczęła przybierać niekontrolowany obrót.

Pozostało 82% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo