Lis jednak porozmawia z Komorowskim

Telewizja Polska zmieniła zdanie - wyemituje wieczorny program Tomasza Lisa. Jego gościem będzie Bronisław Komorowski.

Aktualizacja: 14.06.2010 23:50 Publikacja: 14.06.2010 14:31

Tomasz Lis

Tomasz Lis

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Na tą chwilę mogę tylko potwierdzić, że też taką informację (o emisji programu) dostałam - powiedziała gazecie.pl Barbara Hrybacz, wydawca programu Tomasza Lisa - Postaram się potwierdzać to na 200% - dodała.

Pierwotnie do programu Lisa, zaproszeni byli kandydaci na prezydenta: Bronisław Komorowski, Jarosław Kaczyński i Grzegorz Napieralski, a TVP "zawiesiła" program, ponieważ nie przewiduje już w tym tygodniu debat wyborczych.

- Tomasz Lis zaprosił trzech kandydatów na prezydenta, co de facto oznaczałoby, że program miałby charakter debaty wyborczej. A debaty prezydenckie zostały ujęte w TVP w pewne formy, których chcemy przestrzegać - powiedział rzecznik TVP Stanisław Wojtera.

Pytany, czy dziennikarze telewizji publicznej nie mają swobody zapraszania gości do swoich programów odparł, że mają, ale w pewnych granicach.

- Jeżeli mamy kampanię wyborczą, w trakcie której TVP jest bacznie obserwowana, czy dochowuje bezstronności i obiektywnie przedstawia kandydatów, to musimy się trzymać pewnych reguł i standardów. Nie jest to telewizja pana Lisa, pana Pospieszalskiego, czy kogokolwiek innego - powiedział rzecznik.

[srodtytul]Komorowski chciał przyjść[/srodtytul]

Wcześniej kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski zapowiedział, że przyjdzie do programu Tomasza Lisa w TVP2 - mimo sprzeciwu władz TVP - chyba że dostanie na piśmie zakaz wchodzenia do budynków telewizji publicznej.

W dzisiejszym wydaniu "Gazety Wyborczej" Wojtera powiedział, że "nic mu nie wiadomo, czy Komorowski będzie w TVP2". - Już ponad tydzień temu postanowiliśmy, że niedzielna debata kończy wyborcze debaty w TVP. Takie były ustalenia ze sztabami wyborczymi - wyjaśnił Wojtera.

- W przypadku protestu kierownictwa telewizji też przyjdę do pana Tomasza Lisa, chyba że dostanę na piśmie zakaz. Niech mi kierownictwo telewizji da zakaz wchodzenia do budynków telewizji publicznej, niech da go marszałkowi Sejmu i osobie wypełniającej obowiązki głowy państwa. Bardzo na to czekam - powiedział Komorowski w Poznaniu.

W jego ocenie, jest rzeczą niebywałą, że "kierownictwo TVP likwiduje debatę", dlatego że zrezygnował z niej kandydat PiS Jarosław Kaczyński.

- To jest rzecz naprawdę nieprawdopodobna i zjawisko stojące w jaskrawej sprzeczności z zasadą bezstronności mediów publicznych - podkreślił Komorowski.

- Tego rodzaju informacje, które do nas docierają o zakazach i naciskach ze strony kierownictwa telewizji na program Tomasza Lisa, abym nie mógł uczestniczyć w tym programie, mimo że jesteśmy umówieni od dłuższego czasu, jest dowodem na upartyjnienie się mediów publicznych, na odejście od misji publicznej na rzecz misji partyjnej I Programu - powiedział Komorowski.

Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont