Od początku wakacji utonęły w Polsce 252 osoby – wynika z policyjnych statystyk. W większości plażowały na niestrzeżonych, dzikich kąpieliskach.
– Tam, gdzie są ratownicy, do takich tragedii dochodzi dużo rzadziej. Na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich mieliśmy od początku wakacji dwa utonięcia – mówi „Rz” Zbigniew Kurowic, prezes mazurskiego WOPR.
Przyznaje, że choć żeglarze i plażowicze coraz częściej zwracają uwagę na bezpieczeństwo nad wodą, to osób lekkomyślnych wciąż nie brakuje.
– Ciągle zdarzają się żeglarze bez kamizelek czy skaczący z łódki wprost do jeziora – mówi Kurowic i zaznacza, że edukacja o bezpieczeństwie nad wodą jest bardzo potrzebna.
W te wakacje edukują pomysłodawcy kampanii „PGNiG Bezpiecznie nad wodą”. Od 3 lipca organizują rodzinne pikniki w kurortach. Byli już w Mikołajkach i Sopocie. W ten weekend odwiedzą Polańczyk nad Soliną na Podkarpaciu.