Uznał, że Marcin i Marek Dubienieccy mają informacje niezbędne do wyjaśnienia sprawy wyprowadzenia 12 mln zł z Południowo-Zachodniej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej.

O zwolnienie adwokatów z tajemnicy wystąpiła do sądu prokuratura. Wcześniej Dubienieccy odmówili składania zeznań.

Śledztwo dotyczące SKOK trwa od roku. Zarzuty usłyszało siedem osób. Prokuratura ustaliła, że pieniądze wypływały z Kasy od października 2008 r. do czerwca 2009 r.

Jaki był mechanizm? Według śledczych ze sfałszowanych umów wynikało, że SKOK zalega z płatnościami wobec kontrahenta. Na tej podstawie sąd wydał nakaz zapłaty i do pracy przystępowali komornicy. Kancelaria Marka i Marcina Dubienieckich prowadziła postępowanie egzekucyjne na rzecz jednego z wierzycieli SKOK.

– Adwokaci zostaną przesłuchani w charakterze świadków – podkreśla prokurator Małgorzata Klaus, rzecznik wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. – Nie ustalono jeszcze terminu.