"Lech Wałęsa zachowuje się jak warchoł. Jego poczucie własnej godności i przekonanie o swojej wyjątkowości powoduje, że od kilku dni cały kraj podnieca się tym, czy będzie on uczestniczył w uroczystościach 30-lecia powstania Solidarności. (...) Były prezydent psuje to wspaniałe święto tylko dlatego, że jest chorobliwie antykaczyński i nie potrafi wybaczyć obecnym władzom związku, że nie podzielają tej fobii" - pisze Migalski.
"Warto pamiętać ten warcholski i egotystyczny gest Wałęsy. (...) Zapamiętajmy to temu „europejskiemu mędrcowi”. Nie zapominajmy tak, jak zdążyliśmy już zapomnieć jego katastrofalną prezydenturę, jego żałosną pazerność na kasę, jego haniebne wspieranie eurofobów. Pamiętajmy o tym, bo inaczej on wciąż będzie zatruwał polskie życie publiczne, wciąż będzie uchodził za sumienie narodu, wciąż będzie wykorzystywał swoją legendę. (...) Brońmy ikonę polskości przed Bolkiem" - apeluje europoseł PiS.
[ramka][link=http://migalski.blog.onet.pl/Warcholstwo-Walesy-Bezczelnosc,2,ID413684582,n" "target=_blank]Wpis na blogu Marka Migalskiego[/link]
[link=http://www.rp.pl/artykul/2,528542-Walesa-przeprasza-za-nieobecnosc.html" "target=_blank]Lech Wałęsa tłumaczy swoją nieobecność na obchodach Sierpnia[/link][/ramka]