Prezydenta Rosji zaprosił do Polski Bronisław Komorowski. Wstępnie zrobił to 8 maja podczas wizyty w Moskwie, jeszcze jako p.o. prezydenta. Zaproszenie ponowił po wygranych wyborach. Do Polski przyjedzie też rosyjska pierwsza dama Swietłana Miedwiediewa. Będzie miała oddzielny program pobytu z prezydentową Anną Komorowską. – Staramy się, by był jak najbardziej merytoryczny i nasycony – mówi polski dyplomata.
– Wizyta prezydenta Rosji w każdym kraju europejskim jest ważnym wydarzeniem – podkreśla Krzysztof Lisek, europoseł PO. – Wydaje się, że rosyjscy przywódcy zrozumieli, iż nie można polityki wobec Polski prowadzić w oderwaniu od polityki wobec całej UE. Karol Karski (PiS), wiceszef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, uważa, że ocena tej wizyty zależy od konkretów. – Dobrze by było, żeby prezydent Rosji przywiózł ze sobą np. dokumenty związane ze zbrodnią katyńską – mówi.