Kluzik-Rostkowska nie jedzie na konwencję PiS

Joanna Kluzik-Rostkowska nie pojawi się na konwencji samorządowej PiS w Rudzie Śląskiej. Decyzję ogłosił szef śląskiego PiS. Według posłanki, zadecydowało kierownictwo PiS

Publikacja: 08.11.2010 10:47

Joanna Kluzik-Rostkowska

Joanna Kluzik-Rostkowska

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Kluzik-Rostkowska zaproszenie przyjęła. Jeszcze rano mówiła: "Będę w Rudzie Śląskiej, mam nadzieję, że się przydam. Sama jestem Ślązaczką i problemy tego regionu znam dosyć dobrze".

Zaproszenie odwołał szef śląskiego PiS Grzegorz Tobiszowski. - Mając na uwadze (...) potrzebę wyeliminowania z tej debaty dyskusji dotyczącej wątków personalnych, podjęliśmy decyzję o zrezygnowaniu z obecności na dzisiejszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Rudzie Śląskiej Pani Poseł Joanny Kluzik-Rostkowskiej - napisał Tobiszowski. Przypomniał, że konwencja ma na celu promocję programu samorządowego Prawa i Sprawiedliwości. - Wszyscy zaproszeni goście swoim autorytetem mają pomóc w promowaniu programów wyborczych i kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do samorządu śląskiego - można przeczytać w oświadczeniu.

[srodtytul]Kierownictwo PiS wymusiło moją nieobecność[/srodtytul]

Joanna Kluzik-Rostkowska zapewniła o swoim nieustającym poparciu dla kandydatów PiS, ale żeby nie stawiać samorządowców w trudnej sytuacji zdecydowała, że nie weźmie udziału w dzisiejszym konwencie w Rudzie Śląskiej. Nie pojedzie na podobne spotkanie zaplanowane na ten tydzień.

- Kierownictwo PiS postawiło wszystko na jedną kartę. Tak naprawdę wymusiło na swoich członkach rezygnację z mojej współpracy i mojego poparcia - powiedziała Kluzik- Rostkowska.

- Rozumiem sytuację swoich kolegów ze śląskiego PiS i ich decyzję o odwołaniu zaproszenia.Są parlamentarzystami PiS-u, są winni lojalność tej partii. Uznałam, że nie chcę ich stawiać w kłopotliwej sytuacji i że odwołam swoje najbliższe wyjazdy - powiedziała posłanka.

[srodtytul]"Nie ma zakazu zapraszania"[/srodtytul]

Zarówno śląski poseł PiS, jak i przewodniczący klubu tej partii Mariusz Błaszczak zapewniają, że nie było w tej sprawie nacisków ze strony kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości.

Pytany, czy posłowie mają zakaz od kierownictwa partii zapraszania Kluzik-Rostkowskiej na konwencje samorządowe, Błaszczak odpowiedział: "Nie musi być żadnego zakazu. Wszyscy jesteśmy dobrowolnie w PiS, identyfikujemy się z programem. Każdy widzi, jakie są skutki tego co wyczyniają panie posłanki. To nie pomaga w kampanii wyborczej. To dla każdego oczywiste".

Dopytywany, czy parlamentarzystów i działaczy PiS, którzy zdecydują się zaprosić Kluzik-Rostkowską mogą czekać kary dyscyplinarne powiedział: "nie ma nic takiego".

- Jestem przekonany, że nikt z naszych kandydatów nie będzie chciał działać w ten sposób, że obniży swoje szanse wyborcze - dodał.

- Bardzo serdecznie dziękujemy paniom [Kluzik-Rostkowskiej i Jakubiak] za pomoc. To nie jest żadna pomoc, tylko działanie, które z całą pewnością nie przysporzy tym kandydatom poparcia - powiedział szef klubu PiS.

[srodtytul]Piecha: dobrze się stało[/srodtytul]

Poseł PiS Bolesław Piecha także uważa, że Kluzik-Rostkowska na Śląsk jechać nie powinna. – Sądzę, że dobrze się stało – uważa. – Konwencja poświęcona jest samorządowi i wyborom a nie przyczynom wykluczenia pani poseł z partii, a sądzę, że taki właśnie miałaby wymiar, gdyby Joanna Kluzik-Rostkowska się na niej pojawiła – twierdzi Piecha.

Według niego, decyzję podjęli lokalni działacze PiS na Śląsku. – Nie sądzę, żeby był jakiś nacisk z centrali.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA