Reklama

Kaczyński w liście do działaczy PiS: była antypisowska akcja

W liście do terenowych działaczy szef PiS zarzuca Joannie Kluzik-Rostkowskiej, że grała na osłabienie partii

Publikacja: 10.11.2010 02:47

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Jarosław Kaczyński wysłał we wtorek list do terenowych działaczy PiS. Przekonuje w nim – o czym poinformowaliśmy jako pierwsi w wydaniu online – że zdecydował się na usunięcie Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak z partii, by chronić ją przed osłabieniem i rozbiciem.

„Udany kongres poznański PiS [na początku marca – red.] doprowadził do natychmiastowego ataku na naszą formację. Dziś wiem, że nie był on nieodpowiedzialną inicjatywą jednego człowieka (Pawła Poncyljusza [tuż po wyborze Kaczyńskiego na prezesa napisał na

Twitterze „Szkoda PiS” – red.]), ale przedsięwzięciem paru osób niezadowolonych ze spokojnego, merytorycznego przebiegu kongresu i jednoznacznych wyborów personalnych. Atak mający wewnętrzne wsparcie trwał do 10 kwietnia” – oskarża w liście Kaczyński.

Prezes PiS pisze też, że celem tych działań było przejęcie władzy przez tzw. obóz liberałów: „Przebieg kampanii wyborczej zachęcił tę grupę marginalną w PiS, ale przekonaną o swojej wyższości – do działań, których celem miałaby być zmiana władz i charakteru partii”.

Jakich działań? Kaczyński tłumaczy, że chodzi o grę wyborczą, jaką miała podjąć Joanna Kluzik-Rostkowska.

Reklama
Reklama

„Z jednej strony podniesiono poprzeczkę oczekiwań wyborczych (wynik powinien być 40 proc.), z drugiej robiono wszystko, by wynik był możliwie jak najgorszy” – zarzuca. I oskarża: „Dziś nasze koleżanki stały się wyłącznie narzędziem antypisowskiej akcji”.

– Byłam lojalnym członkiem PiS, pracowałam na rzecz tej partii, zostałam doceniona przez kolegów i koleżanki między innymi poprzez prośby o pomoc w kampanii samorządowej, prowadziłam kampanię prezydencką w najlepszej wierze – przekonywała Kluzik-Rostkowska, odpierając te zarzuty.

Druga z wyrzuconych posłanek Elżbieta Jakubiak agrumenty prezesa nazwała szaleństwem.

List, do którego Joachim Brudziński dołączył zalecenie, by przekazać go jak największej liczbie działaczy, wzbudził w partii mieszane uczucia. – Przedstawiono w nim fakty, o których w kuluarach wiedzieliśmy, bo o pewnych działaniach tej grupy osób dochodziły nas słuchy – chwali poseł Andrzej Jaworski. – Dobrze, że prezes zdecydował się przedstawić je również działaczom w terenie, którzy mogą je teraz skonfrontować z medialnymi, często nieprawdziwymi spekulacjami.

Ale już wśród terenowych działaczy głosy są inne.

– Najpierw wyrzucono z list ludzi, którzy w PiS nie byli, ale dawali szansę na szeroki front i dobry wynik, teraz prezes tnie po skrzydłach własnych ludzi. Przed wyborami takich rzeczy się nie robi i żaden list tego nie zmieni – uważa jeden z łódzkich radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

A Zbigniew Czerwiński, radny wojewódzki w Poznaniu, dodaje: – Ta awantura nam nie służy. Wyborcy nie lubią konfliktów.

Zdaniem ekspertów list Jarosława Kaczyńskiego to próba zrzucenia odpowiedzialności za przewidywany słaby wynik wyborczy PiS na wyrzucone w piątek posłanki.

– Jarosław Kaczyński ma problem, bo zrobił wielką krzywdę ludziom prowadzącym kampanię, zdemobilizował wyborców i teraz szuka odpowiedzialnych – ocenia dr Artur Wołek, politolog. – Sugestie Kaczyńskiego, że był spisek, są śmieszne. Przecież dla wszystkich jest oczywiste, że pozycja prezesa w PiS jest nie do podważenia.

– Kaczyński robi z wyrzuconych posłanek kozła ofiarnego – wtóruje mu prof. Jacek Leoński, socjolog.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama