W całostronicowych ogłoszeniach we wrocławskich gazetach Komitet Wyborczy PO posłużył się cytatem z Jarosława Kaczyńskiego, zamieszczonym w „Rz” z 25 września 2010 roku: „Wybory prezydenckie wygraliśmy w siedmiu województwach i na południu Wielkopolski. W tych miejscach mamy największe szanse. Możemy też myśleć o województwie dolnośląskim, bo tam szansę ma lista Rafała Dutkiewicza... ” PO opatrzyła go komentarzem: „Uwaga! Kaczyński chce zdobyć Dolny Śląsk! ” oraz „Głosując na Dutkiewicza i Jego kolegów oddajesz władzę w ręce PIS”.
Dutkiewicz jest oburzony takim afiliowaniem go i żąda przeprosin na łamach wrocławskich gazet oraz przekazania 10 tys. zł na cele charytatywne.
Prezydent Wrocławia, który 4 lata temu wygrał wybory z 85-procentowym poparciem, gdyż był wspólnym kandydatem zarówno PO jak i PIS na konferencji prasowej przypomniał, że teraz oba ugrupowania „zaciekle” go atakują.
- Niedawno na konwencji PIS posłużono się jak sądzę najwyższą obelgą, przyrównując mnie do Donalda Tuska — mówił Dutkiewicz. — To w ustach PIS rzecz absolutnie straszliwa. Dziś podobną kłamliwą kampanię rozpoczęła PO. Sojusze zawierają politycy tych dwóch ugrupowań we Wrocławiu. Kiedy premier Tusk deklaruje, że nie robimy polityki lecz budujemy mosty i przedszkola, byłoby rzeczą właściwą w okresie wyborów samorządowych funkcjonować na właściwym poziomie a nie posługiwać się kłamstwem wyborczym. Jestem niezależnym kandydatem — przypominał Dutkiewicz.
- Te ogłoszenia pokazują jak bardzo PO boi się sromotnej porażki w wyborach — komentuje Jarosław Krauze, szef sztabu wyborczego Dutkiewicza. I przypomina, że urzędujący prezydent cieszy się w sondażach poparciem zapewniającym mu zwycięstwo już w pierwszej turze wyborów.