W tych okolicznościach PiS osiągnął dobry wynik

Zaszkodziło nam wyjście tuż przed wyborami kilku osób z partii - mówi „Rz” poseł Krzysztof Jurgiel, członek Komitetu Politycznego PiS

Publikacja: 05.12.2010 23:48

[b]Rz: Był pan współautorem kampanii wyborczej PiS. Udało się wszystko zrealizować, jest pan zadowolony z jej przebiegu?[/b]

[b]Krzysztof Jurgiel, członek Komitetu Politycznego PiS:[/b] Mieliśmy przygotowany dobry program samorządowy. Przedstawiliśmy go – jak oceniali eksperci – jako jedyna partia biorąca udział w tych wyborach. Mieliśmy też najwięcej kandydatów – 32 tysiące w skali kraju. Uważam więc, że sztab podejmował właściwe działania, a kampania była prowadzona w sposób prawidłowy. Problem w tym, że media nie interesowały się dyskusją na temat samorządów i samorządności, ale zajmowały się sprawami niekampanijnymi, tymi podziałami, które nastąpiły.

[b]PiS miało najwięcej kandydatów, ale do rad wprowadzono ich niewielu.[/b]

Wynik jak na te warunki, które mieliśmy, jest dobry, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności, w jakich funkcjonowaliśmy. Na pewno zaszkodziło nam wyjście tuż przed wyborami kilku osób z partii. Jestem przekonany, że było to działanie celowe, zaplanowane i skierowane przeciwko PiS.

Są także pewne niejasności dotyczące wyników w kontekście bardzo dużej liczby oddanych głosów nieważnych. Są przecież powiaty, gdzie aż 25 procent oddanych głosów okazało się głosami nieważnymi. Gdyby kampania toczyła się w normalnych okolicznościach, nasz wynik byłby zdecydowanie lepszy, ale biorąc pod uwagę to wszystko, o czym wspomniałem wcześniej, i tak jest dobry.

Reklama
Reklama

[b]Pan mówi o dobrze prowadzonej kampanii, a lokalni kandydaci skarżyli się, że kampanijne hasła nie są czytelne, że brakuje środków na billboardy, że prowadzona jest znów centralnie, a nie lokalnie…[/b]

Nie podzielam tego stanowiska. Po raz pierwszy kandydaci tak wcześnie otrzymali wzory plakatów, ulotek. A program wyborczy dostali na miesiąc przed kampanią. Ci, co chcieli pracować, pracowali, otrzymali materiały i mogli docierać do wyborców.

[b]Jakie wnioski z tej kampanii płyną dla PiS przed wyborami parlamentarnymi?[/b]

Na pewno musimy odpowiednio wcześnie przystąpić do przygotowania całej kampanii: możliwie szybko przygotować przekaz merytoryczny i przystąpić do wyłaniania kandydatów. Zdobyliśmy kolejne doświadczenie, mamy już zespoły ludzi, którzy potrafią pracować. Po nowym roku zaczniemy podejmować decyzje i prowadzić działania związane już z wyborami parlamentarnymi.

[b]Rz: Był pan współautorem kampanii wyborczej PiS. Udało się wszystko zrealizować, jest pan zadowolony z jej przebiegu?[/b]

[b]Krzysztof Jurgiel, członek Komitetu Politycznego PiS:[/b] Mieliśmy przygotowany dobry program samorządowy. Przedstawiliśmy go – jak oceniali eksperci – jako jedyna partia biorąca udział w tych wyborach. Mieliśmy też najwięcej kandydatów – 32 tysiące w skali kraju. Uważam więc, że sztab podejmował właściwe działania, a kampania była prowadzona w sposób prawidłowy. Problem w tym, że media nie interesowały się dyskusją na temat samorządów i samorządności, ale zajmowały się sprawami niekampanijnymi, tymi podziałami, które nastąpiły.

Reklama
Kraj
Odbudowa Pałaców Saskiego i Brühla. Testowanie kamienia
Kraj
Krok w strony budowy wieżowca przy Twardej 7. Będzie wąski, wysoki i podcięty
Kraj
Deweloperzy wybudują infrastrukturę. Warszawa wprowadza Zintegrowane Plany Inwestycyjne
Kraj
Radni Warszawy coraz bardziej anonimowi
Kraj
Ośrodek dla cudzoziemców pod Warszawą. Przebywa tam 170 mężczyzn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama