Badali ekshumowane w kwietniu 2010 r. szczątki studenta polonistyki UJ na potrzeby śledztwa – już piątego – jakie IPN prowadzi w tej sprawie od maja 2008 r.

Ich opinia dotarła do krakowskiego IPN pod koniec stycznia. Prokuratorzy nie ujawniają szczegółów, potwierdzają tylko, że wysłali do autorów ekspertyzy 23 dodatkowe pytania – dowiedziała się „Rz” nieoficjalnie.

Ciało Pyjasa znaleziono w maju 1977 r. w kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Opozycjonista w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu. Jak podejrzewają jego przyjaciele, mógł zostać upojony i zabity na zlecenie SB. O pobiciu mówili zaś biegli w późniejszych śledztwach.

Opinia biegłych z Zakładów Medycyny Sądowej we Wrocławiu, Bydgoszczy i Gdańsku jest podobna do tej z 1977 r. – Ten zespół stracił wiarygodność w maju 2010 r. – mówi „Rz” Miriam Agnieszka Przybysz, siostrzenica Stanisława Pyjasa.

Jak twierdzi, wtedy zaginęły „dwa kuliste przedmioty, znalezione podczas ekshumacji w miejscu, gdzie był mózg”. Doniesienie w tej sprawie trafiło do prokuratury.