Kobieta w mieszkaniu przy ul. Literackiej trzymała psa.
– Nie dawała mu jednak jeść, nie wychodziła z nim na spacer – opowiada jeden z policjantów.
Udręczone zwierzę zauważyli na balkonie sąsiedzi Anny S. Powiadomili o tym jedną z fundacji pomagających zwierzętom. Inspektorzy potwierdzili informacje o dręczeniu zwierzaka i wezwali policję. Właścicielka psa została zatrzymana, a zwierzę trafiło do schroniska.