Reklama

Zaduszki, czyli co naprawdę obchodzimy 2 listopada

Zaduszki przetrwają, bo pamięć o zmarłych jest głęboko zakorzeniona w kulturze

Publikacja: 02.11.2012 00:01

Zaduszki, czyli co naprawdę obchodzimy 2 listopada

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Wywiad z archiwum "Rzeczpospolitej"

Co za święto tak naprawdę obchodzimy 2 listopada? Świętem Zmarłych ludzie nazywają 1 listopada.

O. Dariusz Kowalczyk:

To zasługa PRL, która zlała dwa święta w jedno. Wspominanie zmarłych jeszcze pasowało. Ale wspominanie o świętości było niebezpieczne. Wskazywało na wiarę, niebo, życie nadprzyrodzone. A to były obszary niemiłe ówczesnej władzy.

To czym są Zaduszki?

Reklama
Reklama

Na pewno wielkim wspomnieniem. Myślimy o tych, których nam brakuje. Często o tych, o których nieco się martwimy. Bo może żyli nie zawsze w zgodzie z Panem Bogiem. Może są w czyśćcu.

A możemy im jakoś pomóc?

Tak, bo przecież – zgodnie z katolicką wiarą – czyściec to przedsionek nieba. Więc poza wspomnieniami warto się za naszych zmarłych modlić. To nie jest handel czy wywieranie nacisku na Pana Boga, ale nasza solidarność z bliskimi zmarłymi. A Pan Bóg lubi zbawiać nas we wspólnocie.

Czy w Zaduszki łatwiej rozmawia się ze zmarłymi. Czy oni nas właściwie słyszą?

Myślę, że na miarę tamtego wymiaru, w jakim są, to jakoś nas słyszą. Na pewno możemy mieć nadzieję, że nasze słowa do nich wypowiadane, nawet te tylko w myślach, nie trafiają w próżnię. Ale ważniejsze jest chyba to, że to my, żywi, mamy potrzebę dzielenia się ze zmarłymi bliskimi swoimi kłopotami, radościami. Czekamy na ich rady.

A jak czcić ten dzień?

Reklama
Reklama

Wierzący mogą pójść na mszę św. i ofiarować ją za zmarłych, w ramach tej wcześniej omawianej solidarności. A wszystkich zachęcam do odwiedzenia cmentarza, zapalenia lampki, choćby nawet na grobie opuszczonym. Bo wizyta na cmentarzu, zwłaszcza bez tłumów obok, skłania do refleksji. Nie tylko nad tymi, którzy odeszli, ale też nad naszym życiem.

Nie obawia się ksiądz, że Zaduszki pomału odchodzą w niepamięć?

Bardziej obawiam się o zapominaniu, czym jest Dzień Wszystkich Świętych. Zaduszki przetrwają, bo pamięć o zmarłych jest głęboko zakorzeniona w kulturze. I to nie tylko naszej.

Listopad 2009

Wywiad z archiwum "Rzeczpospolitej"

Co za święto tak naprawdę obchodzimy 2 listopada? Świętem Zmarłych ludzie nazywają 1 listopada.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Nowy ranking szanghajski. UW najwyżej, z zestawienia wypadł WUM
Kraj
Sportowcy i ludzie kultury piszą do Rafała Trzaskowskiego. „Czas dotrzymać obietnic”
Kraj
Uniwersytet Warszawski wybrał koncepcję Kampusu Centralnego. Kiedy ruszy budowa?
Kraj
Kryzys wodny w Warszawie. Susza i upał paraliżują stołeczne rzeki i zbiorniki
Reklama
Reklama