Miejski sezon rowerowych wypożyczalni zacznie się w połowie marca, czyli o dwa tygodnie później, niż zakładano. – Poprosiliśmy ZTM o dwutygodniową zwłokę w uruchomieniu systemu z powodu pogody. Musimy mieć kilka słonecznych dni na utwardzenie terenu w miejscu, gdzie zostaną ustawione nowe stacje, w których wypożycza się rowery – mówi Anna Knowska, rzeczniczka Nextbike, operatora systemu Veturilo.
Zgodnie z umową pomiędzy operatorem roweru miejskiego a ratuszem w marcu zostanie udostępnionych 70 nowych stacji (dla 1100 rowerów), w kwietniu zaś następnych 13 (dla ok. 140 jednośladów). Gdzie? W Śródmieściu, na Pradze, Białołęce, Targówku i Żoliborzu.
– Dokładne lokalizacje podamy 13 marca, bo trwają jeszcze ostatnie uzgodnienia – zapowiada Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. W sumie na wiosnę w stolicy w 128 miejscach będzie można wypożyczyć niemal 2,2 tys. rowerów.
Anna Knowska zapowiada, że będą one lepiej chronione niż w ubiegłym roku (wtedy ukradziono 55 rowerów, policja odzyskała tylko kilka). Oprócz linki, która służy m.in. do ich przypinania, pojawią się także elektrozamki wmontowane w stojak.
– Mieliśmy do czynienia z przypadkami obchodzenia dotychczas stosowanych zabezpieczeń – dodaje Knowska. Użytkownik systemu otrzymywał na komórkę kod pozwalający na odpięcie roweru od stojaka, po przejażdżce bicykl wpinał z powrotem. Jednak po kilku godzinach ten sam użytkownik (lub jego znajomy) ponownie na ten sam kod – ale już za darmo – mógł skorzystać z tego samego pojazdu. Kod dostępu zmieniał się bowiem dopiero następnego dnia. – Nie będzie już takiej możliwości – mówi rzeczniczka.