Reklama

Weteran misji afgańskiej dostanie wózek

Dopiero po publikacji „Rz” okazało się, że Mariusz Saczek, ciężko ranny weteran misji afgańskiej, może bez zbędnych urzędniczych ceregieli otrzymać pomoc

Publikacja: 26.03.2013 20:04

Z rannym skontaktowali się przedstawiciele wojskowej służby zdrowia. Lekarz wystawił mu już zaświadczenie pozwalające na przyznanie sprzętu medycznego. Zaakceptował to oddział NFZ w Zamościu.

– W tym tygodniu mam się udać do sklepu ortopedycznego, żeby zamówić odpowiedni sprzęt. Mam nadzieję, że na początku kwietnia osiągnę cel – napisał do nas żołnierz.

Z naszą redakcją skontaktował się też pan Piotr z Olsztyna, który był gotowy bezpłatnie przekazać wózek.

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy

historię starszego plutonowego Mariusza Saczka, który został ciężko ranny w lipcu 2010 roku. Pod transporterem opancerzonym Rosomak, którym jechał, wybuchła mina pułapka.

Reklama
Reklama

Przez kilka dni lekarze ze szpitala w Ghazni ratowali mu życie. Następnie przewieziono go do amerykańskiego szpitala w Ramstein, gdzie przeszedł kolejne operacje.

Sparaliżowany od klatki piersiowej w dół po powrocie do kraju przez półtora roku leczył się w szpitalach w Bydgoszczy, Warszawie i Ciechocinku. Jeździł też na turnusy rehabilitacyjne i dzięki wielkiemu samozaparciu udało mu się stanąć na nogi. O kulach może teraz przejść kilkadziesiąt metrów. – Są jednak takie dni, gdy nie jestem w stanie przejść ani kroku z powodu skurczy. Dlatego potrzebuję wózka – powiedział nam.

Od maja 2011 roku starał się w Inspektoracie Wojskowej Służby Zdrowia o przyznanie wózka inwalidzkiego i chodzika. Urzędnicy odsyłali go jednak na kolejne konsultacje medyczne.

Choć żołnierz niebawem otrzyma wózek, nie kończy to jego problemów z urzędnikami. Od miesięcy czeka na rozliczenie faktur za rehabilitację i leczenie, a także m.in. na decyzję szefa MON o podwyższeniu odszkodowania, które chciałby przeznaczyć m.in. na dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej.

Z rannym skontaktowali się przedstawiciele wojskowej służby zdrowia. Lekarz wystawił mu już zaświadczenie pozwalające na przyznanie sprzętu medycznego. Zaakceptował to oddział NFZ w Zamościu.

– W tym tygodniu mam się udać do sklepu ortopedycznego, żeby zamówić odpowiedni sprzęt. Mam nadzieję, że na początku kwietnia osiągnę cel – napisał do nas żołnierz.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Kraj
Nocna prohibicja w Warszawie. Aktywiści proszą ministra Kierwińskiego o użycie wpływów
Kraj
Prawie 100 mln zł dla Warszawy. Wielkie dofinansowanie na zielony transport i infrastrukturę społeczną
Reklama
Reklama