Europoseł nie był mocno pijany, ale obrażał Niemców

?Alexander Kiessling, nadkomisarz policji kryminalnej, rzecznik policji we Frankfurcie mówi "Rz" o zatrzymaniu Jacka Protasiewicza.

Publikacja: 27.02.2014 21:08

Rz: Jakie były okoliczności zatrzymania europosła Jacka Protasiewicza na lotnisku we Frankfurcie?

Alexander Kiessling

: Wezwała nas policja z lotniska, zawiadomiona przez celników. Według wstępnego raportu, we wtorek, około godz. 21, Jacek Protasiewicz zabrał pracownikowi lotniska wózek bagażowy i próbował opuścić terminal. Na prośbę pracowników lotniska interweniowali celnicy, prosząc go o dokumenty, ale odmówił ich pokazania. W tej sytuacji obsługa zmuszona była wezwać policję lotniskową, a ta zawiadomić policjantów najbliższego komisariatu. Przyjechali oni na lotnisko i zabrali pana Protasiewicza na komisariat.

Dlaczego?

Musieliśmy potwierdzić jego dane. Nie wystarczyło nam zapewnienie, że jest polskim posłem. Nie chciał okazać dokumentów, więc musieliśmy zweryfikować jego tożsamość na komisariacie. Tam mógł porozmawiać z polskim konsulem i skorzystać z tłumacza. To rutynowa procedura. Dopiero po kilku godzinach udało się ustalić, że mamy do czynienia z posłem Parlamentu Europejskiego.

To prawda, że Protasiewicz używał w stosunku do policjantów i obsługi lotniska nazistowskiego pozdrowienia „Sieg Heil?".

Tak napisał nasz dziennik „Bild". Podobno miał krzyczeć także „Heil Hitler", nazywać ich nazistami i pytać, czy kiedykolwiek byli w Auschwitz i czy wiedzą, co znaczy „Raus". W krótkim raporcie, który mam przed sobą na biurku, napisano tylko, że pan Protasiewicz zwracał się do policjantów i celników w sposób obraźliwy. Pełny raport, zawierający m.in. zeznania polskiego europosła, policjantów i świadków tego zdarzenia, trafi za kilka dni do Prokuratury we Frankfurcie.

Europoseł był pijany?

Policjanci stwierdzili, że wcześniej mógł pić napoje alkoholowe, ale z pewnością nie był pijany do tego stopnia, by nie panować nad swoim zachowaniem.

Celnik rzeczywiście krzyczał do niego „Raus"?

To wyjaśni szczegółowe śledztwo. Według niemieckiej prasy celnicy też czują się potraktowani obraźliwie przez polskiego europosła. Radziłbym jednak wszystkim zaczekać na zeznania każdej ze stron.

Rz: Jakie były okoliczności zatrzymania europosła Jacka Protasiewicza na lotnisku we Frankfurcie?

Alexander Kiessling

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA