Polityk Polski Razem w ostrych słowach skrytykował politykę Unii Europejskiej wobec działań Rosji na Ukrainie. Jego zdaniem, nadmiernie ostrożna reakcja Europy tylko zachęca Rosję do bardziej śmiałych działań.
- Mówimy, jako Unia Europejska, że nie będzie trzeciej fazy sankcji, jeśli Putin nie zrobi najmniejszego kroku. To absolutnie zapraszanie do tego, by kolejną łapę postawił na Ukrainie - mówił Kowal dziś rano w TVN 24, dodając że "Rosja musi być traktowana jako państwo agresor, które okupuje część innego państwa". - Po drugie - powinna być traktowana jako państwo, które zgłasza pretensje terytorialne do innego państwa. Jeżeli nie powiemy sobie jak jest naprawdę, nie zrobimy dziś z Rosją niczego - powiedział.
Polityk przestrzegł, że za kontynuację obecnego kursu w polityce zagranicznej Unii wszyscy drogo zapłacimy, bo "idzie czas trudniejszy niż się wydaje".
Rolą Polski w obecnym kryzysie powinno być zdaniem Kowala bicie na alarm i konsekwentny brak zgody na działania Rosji.
- Jeśli będziemy się zgadzać na to, aby o Ukrainie decydowano ponad jej głową, to następni będziemy my, Litwa, Łotwa, Estonia. Wtedy będzie już za późno - zapowiedział.