Pałac Młodziejowskiego przy ul. Miodowej w Warszawie to jedno z najbardziej prestiżowych miejsc w Polsce. Został wzniesiony pod koniec XVII wieku. Pierwotnie należał do wojewody mazowieckiego Stanisława Morsztyna, a przed zaborami mieściło się tam ?m.in. rosyjskie poselstwo. Na nowoczesny biurowiec pałac przekształcono w 2011 roku, a przed rokiem część obiektu postanowiło wynająć MSZ.
Problem w tym, że zdaniem Najwyższej Izby Kontroli resort zapłacił niemal 1,4 mln zł za wynajem pomieszczeń, które w tym czasie stały puste. MSZ twierdzi, że do budynku wprowadził się natychmiast po wykonaniu niezbędnych prac. Opozycja nawołuje do objęcia większą kontrolą ?budżetu resortu, bo to nie pierwsza nieprawidłowość stwierdzona przez NIK.
Magazyn w pałacu
Właścicielem pałacu jest niemiecki fundusz inwestycyjny. MSZ jego dużą część wynajmuje już od lat na użytek OBWE, a innym najemcą pałacu jest jedna z czołowych firm konsultingowych. Umowę na dodatkowy najem powierzchni biurowych i magazynowych o łącznej powierzchni ok. 500 mkw. MSZ podpisało w kwietniu 2013 r.
498 mkw. pomieszczeń w warszawskim pałacu Młodziejowskiego postanowił w 2013 roku wynająć resort dyplomacji
Resort tłumaczy „Rz", że najem dodatkowych biur był niezbędny „dla potrzeb zespołów konsultacyjnych" zajmujących się budową nowych ambasad. Magazyny służą z kolei do przechowywania dokumentacji technicznej i „wartościowych przedmiotów pochodzących z likwidowanych placówek".