Reklama
Rozwiń

Zarzut i mandat dla aktorki

Joanna L. usłyszała dziś zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. Dostała też mandat za spowodowanie kolizji.

Publikacja: 03.09.2014 13:49

Aktorka Joanna L.

Aktorka Joanna L.

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Aktorka dziś była wezwana do komendy na warszawskim Mokotowie. Tam usłyszała zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. – Podejrzana przyznała się do winy – mówi Magdalena Bieniak z komendy na Mokotowie. Dodała, że aktorka składała wyjaśnienia, ale ich treści nie może ujawnić.

Postawiony dziś zarzut to konsekwencja poniedziałkowego wypadku Joanny L. aktorki znanej m.in. z serialu „Przyjaciółki". Ok. godz. 9 jechała swoim porsche ulicą Puławską. Tam uderzyła w tył nissana, a nissan w tył skody. Nikt nie ucierpiał. Okazało się, że aktorka była pijana. Miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policja od razu zatrzymała jej prawo jazdy. Za spowodowanie kolizji aktorkę ukarano 400 złotowym mandatem i sześć punktów karnych.

Po tym zdarzeniu aktorka wydała specjalne oświadczenie. "Nie szukam żadnych usprawiedliwień, bo w takiej sytuacji ich po prostu nie ma. To, co się wydarzyło jest naganne" – napisała.

Tłumaczyła, że wieczorem poprzedzającym feralny poranek była na kolacji, podczas której piła wino. "Jeżeli ktoś myśli, że po takiej kolacji i odrobinie snu, może wsiąść za kierownicę, bo tak czuje i uważa, że wszystko jest w porządku, jest w dużym błędzie. Ja ten straszny błąd popełniłam" – napisała aktorka.

Reklama
Reklama

Podkreśliła, że nie znajduje słów, aby wyrazić, jak bardzo jest jej przykro. "To moja lekcja na całe życie, której z pokorą poniosę konsekwencje i wyciągnę wnioski" – dodała.

Aktorka liczy, że inni kierowcy za jej przykładem wyciągną wnioski i nie popełnią nigdy tak drastycznego błędu. "Przepraszam wszystkich z całego serca" – napisała.

Kiedy zakończy się sprawa aktorki? – Wysłaliśmy sprawę do prokuratury, ona będzie podejmować decyzję – mówi Magdalena Bieniak.

Za jazdę pod wpływem alkoholu Joannie L. grozi do dwóch lat więzienia.

Aktorka dziś była wezwana do komendy na warszawskim Mokotowie. Tam usłyszała zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. – Podejrzana przyznała się do winy – mówi Magdalena Bieniak z komendy na Mokotowie. Dodała, że aktorka składała wyjaśnienia, ale ich treści nie może ujawnić.

Postawiony dziś zarzut to konsekwencja poniedziałkowego wypadku Joanny L. aktorki znanej m.in. z serialu „Przyjaciółki". Ok. godz. 9 jechała swoim porsche ulicą Puławską. Tam uderzyła w tył nissana, a nissan w tył skody. Nikt nie ucierpiał. Okazało się, że aktorka była pijana. Miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Reklama
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Kraj
Miliardy z KPO usprawniają kolejową infrastrukturę
Kraj
Warszawscy urzędnicy chcą się ubezpieczyć od terroryzmu i sabotażu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama