Reklama

Rozenek o rozpadzie partii: wszystko przez osobiste animozje

Rozłam w Twoim Ruchu to efekt personalnych i ambicji . Najśmieszniejsze, że nie chodziło w ogóle o program - mówi rzecznik prasowy partii Palikota

Publikacja: 29.09.2014 11:46

Andrzej Rozenek

Andrzej Rozenek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rozenek tłumaczył dziś rano w wywiadzie dla TOK FM jak doszło do tego, że w piątek 12 z 27 posłów Twojego Ruchu odeszło z klubu poselskiego partii. Bezpośrednim powodem miał być spór o to, jak głosować w sprawie kandydatury Radosława Sikorskiego na marszałka Sejmu. Palikot chciał głosować przeciw, lecz grupa posłów się tej postawie zdecydowanie sprzeciwiała.

- Żadna partia nie może sobie pozwolić na to, żeby decyzje lidera były kwestionowane. A działo się tak niejednokrotnie, i to był też jeden z elementów, który zaważył na tej sytuacji - powiedział Rozenek.

Wyjaśnił jednak, że rozłam w partii był wynikiem też innych czynników.

- Nałożyło się parę rzeczy: kiepskie sondaże, zniechęcenie, artykuły o rzekomych nieprawidłowościach finansowych. Wszystko razem zadziałało jak ładunek wybuchowy - opowiadał poseł TR - Ludzie, którzy mieli mniejszą wiarę, mniejszą chęć, by dokończyć naszą misję, postanowili poszukać sobie innej drogi.

Dodał, że błędem były również próby współpracy z SLD, "w szczególności z Leszkiem Millerem".

Reklama
Reklama

- Chyba ten czas trzeba uznać za były i zająć się sobą - powiedział Rozenek. I stwierdził: - Najśmieszniejsze jest to, że kwestie programowe nie zaważyły na niczym. Trochę zmieniliśmy kurs, osłabiliśmy retorykę, szczególnie w kwestiach światopoglądowych. Poszło o kwestie ambicjonalne i osobiste animozje.

Rozenek tłumaczył dziś rano w wywiadzie dla TOK FM jak doszło do tego, że w piątek 12 z 27 posłów Twojego Ruchu odeszło z klubu poselskiego partii. Bezpośrednim powodem miał być spór o to, jak głosować w sprawie kandydatury Radosława Sikorskiego na marszałka Sejmu. Palikot chciał głosować przeciw, lecz grupa posłów się tej postawie zdecydowanie sprzeciwiała.

- Żadna partia nie może sobie pozwolić na to, żeby decyzje lidera były kwestionowane. A działo się tak niejednokrotnie, i to był też jeden z elementów, który zaważył na tej sytuacji - powiedział Rozenek.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Od kontrowersji do sukcesu? Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie bije rekordy popularności
Warszawa
Labubu z automatu? Stołeczna Galeria Młociny sprzedaje figurki w oryginalny sposób
Kraj
Radni KO przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu. Poróżnił ich alkohol
Warszawa
Warszawa wychodzi z szamba. Dotacje dla mieszkańców na budowę kanalizacji
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama