Reklama

Aleksander Smolar o wypowiedzi premier Ewy Kopacz nt. Radosława Sikorskiego

- Ewa Kopacz powinna przyzwyczaić się do tego, że obowiązuje ją konstytucja. Nawet gdyby nie chodziło o problem konstytucyjny, to nie upokarza się publicznie osoby, która odegrała wybitną rolę w polskiej polityce zagranicznej, nikogo się nie upokarza – powiedział Aleksander Smolar w Radiu ZET, komentując wypowiedź pani premier na temat Radosława Sikorskiego.

Aktualizacja: 23.10.2014 11:42 Publikacja: 23.10.2014 11:09

Aleksander Smolar

Aleksander Smolar

Foto: Fotorzepa, Radosław Pasterski Radosław Pasterski

Prezes Fundacji Batorego w porannej audycji Radia Zet ocenił, że pozycja Sikorskiego poważnie osłabła. – Nie jest rzeczą pewną czy zostanie na stanowisku. Może się okazać, że poziom destrukcji jego autorytetu posunął się tak daleko, że nie będzie mógł sprawować tego urzędu – mówił Smolar.

Czytaj także: Wpadka króla Twittera

Rozmówca Moniki Olejnik ocenił, że samo wycofanie się z publicznej wypowiedzi „jest poważną karą" - Można z dużym prawdopodobieństwem przypuścić, że to wynik rozmowy nie z Ewą Kopacz, tylko z Donaldem Tuskiem – stwierdził Smolar.

Takie słowa padły, tylko w czasie innego spotkania

Smolar podkreślił, że Grzegorz Schetyna i Radosław Sikorski nie mówili, że Putin nie wypowiedział słów o rozbiorze Ukrainy, ale że nie było spotkania Donalda Tuska z prezydentem Rosji w Moskwie w 2008 roku. - Z tego można wnioskować, że takie słowa padły, tylko że to było w czasie innego spotkania, przy innej okazji. Merytorycznie to niewiele zmienia – ocenił politolog.

Smolar dodał, że podstawową kwestią jest ustalenie „dlaczego Sikorski to powiedział". - Oczywiście można zwalać na jego temperament i zdarzały mu się wpadki, ale to jest bardzo poważna sprawa, która dotyczy rdzenia jego kompetencji. On stał się wybitnym europejskim politykiem w zakresie stosunków międzynarodowych – mówił.

Reklama
Reklama

Putin to furiat

Prezes Fundacji Batorego przypomniał dwie wypowiedzi Władimira Putina.- W związku z wojną w Czeczenii powiedział, że on ich „wszystkich w sedesie utopi". To jest poziom tego faceta. Znów, posłużę się wulgaryzmem, ale to są słowa przytoczone przez prezydenta Sarkozy'ego, w rozmowie z którym Putin powiedział, że prezydenta Gruzji, Michaela Saakaszwili „za jaja powiesi". Wiadomo, że podobne rzeczy mówił prezydentowi Obamie i w Bukareszcie – mówił Smolar.

- Nie należy poważnie traktować wszystkiego, co mówi ten furiat. Tam widać momenty furii, braku kontroli i koszarowe wyobrażenie męskości – podsumował.

Prezes Fundacji Batorego w porannej audycji Radia Zet ocenił, że pozycja Sikorskiego poważnie osłabła. – Nie jest rzeczą pewną czy zostanie na stanowisku. Może się okazać, że poziom destrukcji jego autorytetu posunął się tak daleko, że nie będzie mógł sprawować tego urzędu – mówił Smolar.

Czytaj także: Wpadka króla Twittera

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie otwarte. Co zobaczymy na wystawie?
Kraj
Raport GUS. Mazowsze starzeje się w szybkim tempie
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Reklama
Reklama