Reklama

Podczas kłótni zasztyletował partnerkę

Pod zarzutem zabójstwa kobity sąd w Kętrzynie aresztował na trzy miesiące 31-letniego Wojciecha Sz.

Aktualizacja: 23.12.2014 10:19 Publikacja: 23.12.2014 10:17

Wojciech Sz. zatrzymany przez policję w godzinię po zbrodni

Wojciech Sz. zatrzymany przez policję w godzinię po zbrodni

Foto: materiały policji

Do tragedii doszło podczas kłótni domowej. Policja dostała zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Kętrzynie jest ranna kobieta, która potrzebuje pomocy.

Na miejsce pojechał patrol oraz karetkę pogotowia. Pierwsi dojechali tam funkcjonariusze, którzy reanimowali 32-letnią kobietę do przyjazdu zespołu ratunkowego. Niestety lekarz, który przyjechał do mieszkania stwierdził, że ranna nie żyje.

Policjanci zaczęli rozmawiać z sąsiadami zmarłej. Dowiedzieli się, że razem z kobietą mieszkał jej 31-letni partner który, uciekł przed przyjazdem policji.

Mundurowi rozpoczęli jego poszukiwania do których włączyły się wszystkie patrole na terenie powiatu. Na jednej z ulic miasta policjanci zauważyli mężczyznę uciekającego na widok radiowozu. Zatrzymali go.

To był 31-letni Wojciech Sz. Był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Reklama
Reklama

Policjanci ustalili, że w mieszkaniu doszło do kłótni między partnerami, w wyniku której 31-latek kilkakrotnie nożem ranił kobietę. Dlaczego to zrobił? Policjanci tego nie zdradzają.

Mężczyzna znany jest kętrzyńskim policjantom gdyż w przeszłości był już karany za wymuszenie rozbójnicze, groźby karalne, jazdę po pijanemu. W październiku po pięciu latach więzienia za rozbój wyszedł na wolność.

Teraz usłyszał zarzut zabójstwa i znów trafił za kraty. Za to przestępstwo grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.

Do tragedii doszło podczas kłótni domowej. Policja dostała zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Kętrzynie jest ranna kobieta, która potrzebuje pomocy.

Na miejsce pojechał patrol oraz karetkę pogotowia. Pierwsi dojechali tam funkcjonariusze, którzy reanimowali 32-letnią kobietę do przyjazdu zespołu ratunkowego. Niestety lekarz, który przyjechał do mieszkania stwierdził, że ranna nie żyje.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Kraj
Highline Warsaw otwarte. Zwiedziliśmy taras na Varso Tower. Zupełnie nowa perspektywa stolicy
Reklama
Reklama