Aktualizacja: 14.01.2015 12:42 Publikacja: 14.01.2015 10:38
Foto: Wikipedia
W jej skład wchodziło siedem osób w wieku 20-52 lata. Wśród nich ojciec i syn, kuzyni. – Część z ich była zatrudniona w firmie, która zajmowała się przewozem drobiu – opowiada Bożena Bujakiewicz z policji w Ostródzie.
Szajka działała od ponad roku. – Po odebraniu drobiu z kurników i zapakowaniu ich do samochodu kierowcy o określonej godzinie podjeżdżali w umówione miejsca, gdzie rozładowywano część transportu. Wcześniej z przyczep ściągano plomby – mówi policjantka.
Do prokuratury został skierowany wniosek o podejrzeniu przestępstwa w sprawie Instytutu Pileckiego. Sprawa dotyc...
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas