Auta figurowały Systemie Informacyjnym Schengen, jako skradzione w Szwecji. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który już usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem.
Na trop skradzionych aut funkcjonariusze trafili przypadkiem. Zatrzymali oni do kontroli kierowcę tira. Mężczyzna twierdził, że w naczepie nie przewozi żadnego załadunku.
Policjanci zdecydowali się jednak to sprawdzić. Zajrzeli do środka, a tam zobaczyli dwa pojazdy. Jednym z nich był fiat typu „camper" z 2015 roku i dziewięcioletnie subaru. Ich łączna wartość rynkowa sięga ponad ćwierć miliona złotych.
Oba auta zostały skradzione trzy dni wcześniej obywatelom Szwecji. Szwedzka policja wprowadziła je do systemu SIS jako skradzione.
Funkcjonariusze zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu koszalińskiego. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem za co kara mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.