Przemysław Saleta uważa, że Polacy są zmęczeni polityką. Obywatele są jednak wciąż zaangażowani, bo nie ma sposobu, by od niej uciec.
Jego zdaniem wysokie poparcie Pawła Kukiza w pierwszej turze wyborów wynika z faktu, że zagłosowali na niego ludzie sfrustrowani. Wybierali go tacy, których łatwo zmobilizować i podburzyć. Zaproponowana przez Kukiza debata miała wypromować jego osobę przed wyborami parlamentarnymi.
– Paweł Kukiz gra na siebie i na jesień. Na debacie w Lublinie najwięcej miał ugrać sam Paweł. Nie Duda ani Komorowski – powiedział Saleta.
– Elektorat Kukiza to ludzie młodzi, którzy jeszcze nic w życiu nie osiągnęli i nie wiem, czy większość z nich próbuje coś osiągnąć. Oni po prostu oczekują, że będą mieli łatwiejsze warunki do życia – ocenił Saleta.