Reklama

„Najmłodszy polski milioner" na wolności

Podejrzany o oszustwo Piotr K. jest na wolności – ustaliła „Rzeczpospolita". Rodzina mężczyzny wpłaciła kaucję 200 tys. zł.

Aktualizacja: 23.06.2015 16:07 Publikacja: 23.06.2015 16:01

„Najmłodszy polski milioner" na wolności

Foto: archiwum prywatne

Za kratami „najmłodszy polski milioner", bo tak media nazywają 23-letniego obecnie Piotra K., spędził w sumie zaledwie cztery dni.

W sobotę, sąd rejonowy dla Warszawy-Mokotowa zgodził się na areszt z możliwością zamiany go na kaucję w wysokości 200 tys. zł.

Zresztą sędzia podjął taką samą decyzję także wobec Mikołaja D. innego pracownika firmy. Też zgodził się na uchylenie aresztu po wpłaceniu pieniędzy.

– Dziś dotarła do nas informacja, że rodzina Piotra K. wpłaciła kaucję, dlatego podpisaliśmy decyzję o wypuszczeniu podejrzanego z aresztu – mówi „Rzeczpospolitej" Wojciech Sołdaczuk, wiceszef prokuratury na warszawskim Mokotowie.

Śledczy będą zaskarżać decyzję sądu w sprawie zamiany aresztu na kaucję. Uważają bowiem, że dla dobra postępowania obaj podejrzani powinni przebywać w areszcie.

Reklama
Reklama

Zarówno na Piotrze K. jak i jego współpracowniku Mikołaju D. ciążą zarzuty oszustwa oraz usiłowania oszustwa, a także złamanie ustawy o prawie farmaceutycznym oraz jednego z ustawy o kosmetykach. Zarzuty w tej sprawie usłyszała też kobieta która doradzała Piotrowi K.

Młodego biznesmena obciążą m.in. zeznania pokrzywdzonych osób. Firma K. miała przesłać im suplementy diety inne niż zamawiali klienci lub nie przesłać ich w ogóle.

– Cały czas zgłaszają się do nas kolejni poszkodowani. Nie jest wykluczone, że lista zarzutów zostanie rozszerzona – mówi prok. Sołdaczuk.

To nie pierwsze problemy z prawem 23-letniego Piotra K. Już w lutym usłyszał on zarzut w związku ze sprzedażą preparatu wybielającego zęby bez zezwoleń. Przedstawiał się on jako właściciel kliniki medycyny estetycznej, a w rzeczywistości był to skromny gabinet.

Piotr K. zrobił błyskawiczną karierę medialną. Jako 20-latek był zapraszany do telewizji śniadaniowych, gdzie opowiadał, że od dawna ciężko pracował, by stworzyć swoją klinikę medycyny estetycznej.

Dorobił się na wprowadzając na polski rynek " Whitetime" preparat do wybielania zębów. Piotr K. sprzedawał też za granicą.

Reklama
Reklama

Latem ubiegłego roku brytyjski "Daily Mirror" opisał jak klienci, którzy zamówili bezpłatne próbki Whitetime byli zmuszani do comiesięcznego odbioru towaru za 99 funtów plus dodatkowo obciążano ich kosztami przesyłki.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
„Sabotaż”, „dywersja”, „prohibicja”? Jakie będzie Słowo Roku 2025?
Kraj
Walka o wolność na różnych frontach
informacja „Życia Warszawy”
Biletów na WKD nie kupimy przez aplikację. Przewoźnik rozwiązał umowę z mPay
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
„Rzecz w tym”: Czy Polska może stać się suwerenna żywnościowo?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama