– Zrobiliśmy dziś mały krok dla SLD, ale wielki krok dla zjednoczenia lewicy – sparafrazował słynne zdanie Neila Armstronga Leszek Miller po ogłoszeniu wspólnego startu w wyborach z Twoim Ruchem.
Tę samą decyzję podjęła partia Janusza Palikota oraz mniejsi koalicjanci – Unia Pracy i Zieloni. Pewne jest już, że partie wystartują w koalicji i by myśleć o mandatach, będą musiały przekroczyć wspólnie 8-proc. próg wyborczy.
Co dalej? W tym tygodniu koalicja ma zarejestrować w PKW komitet wyborczy. – Na pewno zrobimy to do środy – mówi nam jeden z liderów lewicy. Koalicjanci ogłosili także część liderów list.
W Warszawie z Ewą Kopacz i Jarosławem Kaczyńskim rywalizować będzie Barbara Nowacka. O jedynkę w stolicy długo walczył mazowiecki baron SLD Włodzimierz Czarzasty, ale ostatecznie ustąpił i wystartuje z Płocka. – Skoro Nowacka jest największym atutem Twojego Ruchu, to trudno było ją gdzieś chować – tłumaczy jeden z ważnych działaczy Sojuszu.
Ale to niejedyny duży okręg, z którego zrezygnowało SLD. W Krakowie jedynką będzie Kazimiera Szczuka, we Wrocławiu Anna Kubica, a w Olsztynie Michał Kabaciński. Wszyscy związani z Twoim Ruchem. W Opolu ma wystartować jedna z liderek Zielonych Małgorzata Tracz, a w Poznaniu szef Unii Pracy Waldemar Witkowski.