W tym roku w Lublinie zmieni się strefa płatnego parkowania. Będzie większa, a jej granice będą wyznaczone specjalnymi liniami – dzięki temu kierowcy nie będą mogli zostawiać aut zbyt blisko przejść dla pieszych.
Pomysł, jak wykorzystać miejsca zwolnione przez kierowców, mają lokalni aktywiści. Chcą, by te 10 metrów pasa drogi przy zebrach wykorzystać na... stojaki dla rowerów.
– Postawienie ich w takich miejscach uniemożliwi kierowcom zostawianie aut tuż przy pasach – zauważa jeden z działaczy Porozumienia Rowerowego. Podkreśla, że przy okazji w Lublinie przybędzie miejsc, gdzie będzie można zostawić rower.
Pomysł podoba się też lubelskim urzędnikom. – Nam też zależy, aby w takich miejscach ustawić stojaki rowerowe. Poprawimy bezpieczeństwo w obrębie skrzyżowań, bo parkujące samochody zasłaniały widoczność – tłumaczy Aleksander Wiącek, asystent prezydenta Lublina ds. pieszych i rowerzystów.
Zapewnia, że urząd będzie robił wszystko, by stojaki w takich miejscach pojawiły się równocześnie z nową strefą płatnego parkowania. Wiącek przyznaje, że problemem może być sfinansowanie tego pomysłu, ale miastu zależy na wprowadzeniu go w życiu.