Reklama

Wassermann: Przesłuchać syna Tuska

Odpowiedzialność polityczną za Amber Gold ponosi PO – mówi posłanka PiS, szefowa komisji śledczej.

Aktualizacja: 23.11.2016 12:25 Publikacja: 22.11.2016 18:01

Małgorzata Wassermann

Małgorzata Wassermann

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rz: Czy po czterech miesiącach funkcjonowania komisji śledczej ds. Amber Gold wie pani więcej o funkcjonowaniu państwa za rządów PO–PSL?

Małgorzata Wassermann (PiS), szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold: Stopień i skala zaniedbań państwa w sprawie Amber Gold były zatrważające. A dalej jest jeszcze gorzej. Obraz Polski za rządów PO jest nieciekawy.

Co ma pani na myśli?

Sposób potraktowania przez gdański wymiar sprawiedliwości zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego (przestrzegała przed aferą – red.) jest niedopuszczalny. Ignorancja, brak wiedzy i niechęć do zagłębienia się w problem Amber Gold charakteryzowały gdańską prokuraturę. Katarzyna Tomaszewska-Szyrajew, policjantka prowadząca dochodzenie w sprawie Amber Gold, była kolejną osobą, która to potwierdziła przed komisją. Przerażają zeznania o tym, jak prok. Barbara Kijanko śmiała się z policjantów, którzy chcieli wydania odpowiedniego postanowienia.

W aktach jest korespondencja między bankiem a policjantką. Bank od początku mówił, że jeśli policja przyjdzie z odpowiednim postanowieniem, to ujawni informacje. Komisję czekają kolejne zeznania prokuratorów, ale już dotychczasowe przesłuchania przedstawiają katastrofalny stan gdańskiej prokuratury.

Reklama
Reklama

Zbigniew Ziobro zapowiedział postępowanie karne wobec prokuratorów, którzy odpowiadali za sprawę Amber Gold.

Prokuratura nie powinna czekać na zakończenie prac komisji, bo wiele spraw może się przedawnić. Jeśli ujawnimy, że w jakichś sprawach jest podstawa do zawiadomienia prokuratury, to musi być wykonane natychmiast, po to, aby nie doszło do przedawnień.

Marek Suski, członek komisji, powiedział, że syn Donalda Tuska pod fałszywym nazwiskiem przekazywał informacje OLT (liniom lotniczym należącym do Amber Gold).

Kwestia OLT jest jeszcze przed nami. Obecnie zajmujemy się wątkiem nadzoru prokuratury, a następnie będziemy rozmawiali o KNF i NBP. Zobaczymy, jaka kolejna instytucja będzie omawiana. Odniosę się do sprawy w odpowiednim momencie. Na pewno syn Donalda Tuska powinien stanąć przed komisją.

Czy rzeczywiście OLT miała parasol najwyższych czynników państwowych, jak twierdzi Suski?

Nie potrafię dziś odpowiedzieć na to pytanie. Nie zgłębiłam jeszcze materiału na tyle, żeby móc ferować takie wyroki.

Reklama
Reklama

Marek Suski niepotrzebnie podgrzewa atmosferę i upolitycznia sprawę, mówiąc o kwestiach, którymi komisja jeszcze się nie zajmowała?

Każdy z członków komisji ma dostęp do materiałów, które może czytać w dowolnej kolejności. Ja skupiam się na kwestiach, którymi aktualnie zajmuje się komisja i nie wybiegam przed szereg.

A Suski wybiega?

Nie mam takiego wrażenia. Jeśli ktoś upolitycznia prace komisji, to na pewno nie Marek Suski. Niektórzy członkowie komisji mogą zaklinać rzeczywistość, ale są związki polityków PO z założycielami Amber Gold. Bezspornym faktem są przelewy pieniędzy z Amber Gold na różne inicjatywy publiczne, jak np. dla miasta Gdańska na imprezy miejskie. Na czele urzędów, które umożliwiły funkcjonowanie Amber Gold, stali ministrowie PO i minister Waldemar Pawlak.

Poza odpowiedzialnością moralną, karną, jest też odpowiedzialność polityczna. Tę za Amber Gold ponosi PO.

Kiedy Pawlak stanie przed komisją?

Reklama
Reklama

Jeśli po sprawdzaniu działań NBP i KNF komisja zajmie się działaniami Ministerstwa Gospodarki, to wicepremier Pawlak zostanie wkrótce wezwany przed jej oblicze. Ale jeśli komisja zdecyduje, że kolejnym wątkiem będzie sprawdzanie działań urzędów skarbowych, to politycy byłych partii rządzących staną przed nią w późniejszym terminie. Na pewno będzie przesłuchiwany były minister finansów Jacek Rostowski i podlegli mu urzędnicy.

Dlaczego pismo z KNF, ostrzegające przed Amber Gold jako piramidą finansową, nigdy nie dotarło do ówczesnego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta?

Opinia publiczna dowie się, do kogo jeszcze zwracała się KNF i jakie były reakcje. Prokuratura nie była jedyną instytucją, która zlekceważyła KNF.

Kto jeszcze?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sierpniu 2012 r. po wybuchy afery wydał decyzję, z której wynikało, że działania Amber Gold nie naruszały przepisów prawa.

Reklama
Reklama

Czy ówczesny prokurator generalny Andrzej Seremet nie dopełnił obowiązków w sprawie Amber Gold?

Za dwa tygodnie stanie przed obliczem komisji. Po przesłuchaniu będzie można odpowiedzieć na to pytanie.

Posłowie PO utrzymają, że w 2006 r. PiS zablokował kontrolę takich instytucji jak Amber Gold podczas głosowania nad ustawą o nadzorze nad rynkiem finansowym.

Absurd. Marcin P. (właściciel Amber Gold – red.) ma zarzut z art. 171 Prawa Bankowego i KNF od 2009 r. go ścigała, bo zgodnie z obowiązującymi przepisami Amber Gold miała obowiązek posiadać zezwolenie KNF i powinna podlegać jej kontroli. Ale nie chciała się do tego zastosować. PiS oddał władzę w 2007 r. Przez dwa lata PO mogła zmienić ustawę i wprowadzić ten zapis, jeśli uważała, że mógłby coś zmienić.

Kiedy przed komisją stanie Marcin P.?

Reklama
Reklama

Miał do czynienia z wieloma instytucjami państwowymi. Powinien zeznawać przed komisją kilka razy. Pod warunkiem, że nie odmówi składania zeznań.

Minister Jarosław Gowin również stanie przed komisją?

14 grudnia.

Czy ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej nie wzbudzają pani sprzeciwu?

Niewykonanie sekcji zwłok w Polsce jest pogwałceniem procedur obowiązujących w naszym kraju. Do tego musi dojść. Taki jest wymóg prawny. Współczuję tym, którzy nie chcą ekshumacji, ale one są niezbędne.

Reklama
Reklama

Twórcy raportu państwowego o katastrofie uważają, że są niepotrzebne.

Moim zdaniem oficjalny raport jest niezgodny z prawdą. Jeżeli to zostanie wykazane, to konsekwencja może być tylko jedna.

Konsekwencje karne?

Oczywiście.

Względem Jerzego Millera i Macieja Laska?

Tak. Ale nie chcę jeszcze osądzać. Biorę pod uwagę, że opinie po ekshumacjach mogą nie być kategoryczne.

Niezbędne są ekshumacje wszystkich ofiar?

Mogą się okazać konieczne. To jak z komisją Amber Gold. Można przeczytać 100 tomów akt, a w 101. znajdzie się odpowiedź.

—rozmawiał Jacek Nizinkiewicz

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama