Sąd Najwyższy oddalił we wtorek kasację prokuratora generalnego, który chciał zwrotu krakowskiemu sądowi sprawy ekstradycji Romana Polańskiego do USA. Tym samym ostateczne jest uznanie ekstradycji reżysera za niedopuszczalną prawnie.
- Dobrze, że wreszcie będę mógł czuć się bezpiecznie w moim własnym kraju – powiedział Roman Polański w telefonicznej rozmowie z reporterem „Faktów po południu” w TVN24.
W pierwszej rozmowie dla mediów po ogłoszeniu decyzji przez polski Sąd Najwyższy reżyser, na co dzień mieszkający w Paryżu, przyznał, że żałuje, iż musiał tyle na to czekać. Polański zapewnił, że będzie teraz częściej podróżował do Polski, w tym do rodzinnego Krakowa.
- Cieszę się, że będę mógł spokojnie udać się na Salwator, na grób mojego ojca, albo Andrzeja Wajdy, mojego przyjaciela – powiedział Polański.