Dezubekizacja bohaterów operacji "Samum"

72-letni gen. Gromosław Czempiński i 84-letni płk Andrzej Maronde, dwaj ostatni żyjący dowódcy słynnej operacji "Samum", zostali objęci ustawą dezubekizacyjną. Ich emerytury spadły do 1290 zł - pisze "Gazeta Wyborcza"

Aktualizacja: 02.09.2017 08:47 Publikacja: 02.09.2017 07:52

Gen. Gromosław Czempiński

Gen. Gromosław Czempiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Ustawa dezubekizacyjna obcina świadczenia wszystkim, którzy choćby jeden dzień przepracowali w służbach bezpieczeństwa PRL. Nieistotna w świetle tej ustawy jest późniejsza pozytywna weryfikacja.

Jej postanowienia dotknęły również generała Gromosława Czempińskiego i płk. Andrzeja Maronde, ostatnich żyjących dowódców operacji "Samum". Od 1 października będą oni otrzymywać emeryturę w wysokości 1290 zł netto. Ustawa obejmie również rodziny czterech nieżyjących już uczestników tej operacji - pisze "Gazeta Wyborcza".

Zgodnie z przepisami ustawy osoby nią objęte maja prawo zwrócić się do ministra spraw wewnętrznych o wyłączenie ich z ustawy. Obydwaj oficerowie jednak już zapowiedzieli, że tego nie zrobią.

- Nie będziemy się odwoływać od tej decyzji do ministra, mamy swój honor i nie będziemy się płaszczyć. Jeżeli ten rząd sam nie wie, co zrobiliśmy dla kraju, to nie ma sensu tego przypominać - stwierdził Czempiński.

Generał dodał, że gdyby wiedział, że po pozytywnej weryfikacji w 1989 roku zostanie potraktowany jak "UB z czasów stalinowskich", nie zdecydowałby się na kontynuowanie służby. - – Nie mogę pogodzić się z tym, że zaliczono nas do „oprawców". Taką dostaliśmy odpłatę - mówi.

Operacja "Samum" to brawurowa akcja polskich komandosów z 1990 roku, podczas pierwszych miesięcy współpracy z NATO. Z powodu dobrych stosunków Polaków w świecie arabskim, wywiad USA zaangażował polskich komandosów do przeprowadzenia arcytrudnej operacji wywiezienia z Iraku amerykańskich agentów CIA. Nie odjął się tego wywiad żadnego z krajów członkowskich.

W bezpośredniej operacji w Iraku wzięło udział sześciu polskich oficerów. Zakończyła się sukcesem.

Dzięki tej akcji Stany Zjednoczone obiecały umorzenie płowy zagranicznego zadłużenia Polski, który został zaciągnięty w okresie PRL (ok. 16,5 mld dolarów), Polska miała również ułatwione negocjacje z NATO, a ostatecznie przystąpiła do Sojuszu w 1999 roku. Generał Gromosław Czempiński został za tę akcję uhonorowany wysokim odznaczeniem USA, a Stany pomogły w tworzeniu jednostki GROM.

Ustawa dezubekizacyjna obcina świadczenia wszystkim, którzy choćby jeden dzień przepracowali w służbach bezpieczeństwa PRL. Nieistotna w świetle tej ustawy jest późniejsza pozytywna weryfikacja.

Jej postanowienia dotknęły również generała Gromosława Czempińskiego i płk. Andrzeja Maronde, ostatnich żyjących dowódców operacji "Samum". Od 1 października będą oni otrzymywać emeryturę w wysokości 1290 zł netto. Ustawa obejmie również rodziny czterech nieżyjących już uczestników tej operacji - pisze "Gazeta Wyborcza".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany