Kiedy w Recife reprezentacje Niemiec i USA przygotowywały się do meczu, wysoko nad nimi trwał już pojedynek. Astronauci kopali miniaturową piłkę w warunkach zmniejszonej grawitacji. O ile jednak na dole Niemcy mieli przewagę (i wygrali 1:0 po golu Thomasa Muellera), o tyle na stacji siły rozłożyły się inaczej. Amerykanie z NASA - Steve Swanson i Reid Wiseman stawili czoła astronaucie Europejskiej Agencji Kosmicznej Alexandrowi Gerstowi. Gerst jest niemieckim geofizykiem.

Cała trójka to zapaleni kibice futbolu. Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu nagrali krótki filmik, w którym Gerst życzył wszystkim fanom piłki nożnej na całym świecie dużych emocji podczas oglądania spotkań. Teraz demonstrowali strzały z przewrotki, główki i bramkarskie robinsonady.

Piłkarskie akrobacje na orbicie filmowali zrezygnowani Rosjanie, którzy stanowią obecnie połowę sześciosobowej załogi stacji. Na filmie, który udostępniła NASA widać nawet humanoidalnego robota Robonaut 2, który ma pomagać ludziom podczas wykonywania niektórych zadań na orbicie.