Stan splątania to jedno z najbardziej zagadkowych zjawisk fizyki kwantowej. Dwie splątane cząstki zachowują się tak, jakby przesyłały między sobą informacje – natychmiast, niezależnie od odległości. Albert Einstein nazywał to zjawisko „upiornym działaniem na odległość".
Istnienie efektów splątania cząstek dowiedziono wielokrotnie w laboratorium. Teraz Rupert Ursin z Austriackiej Akademii Nauk proponuje, aby splątanie przetestować na naprawdę duży dystans. Detektor ma trafić na orbitalną stację.
– To pierwszy taki eksperyment dowodzący istnienia tego zjawiska na odległość 500 km – mówi prof. Ursin. – Sprawdzimy, jaki efekt na splątanie ma grawitacja.
Test nie służy wyłącznie zaspokojeniu ciekawości. Efekt kwantowego splątania wykorzystywany jest do szyfrowania wiadomości cyfrowych. Na tej zasadzie działają również „teleportery" cząstek.