Arcybiskup wydał oświadczenie w reakcji na artykułu redaktora Zbigniewa Nosowskiego, autora serii artykułów o księdzu Dymerze w kwartalniku „Więź”, oraz emisję reportażu „Najdłuższy proces Kościoła” w TVN24. Autorzy tego ostatniego podkreślają, że „o tym, że ksiądz Andrzej Dymer ma wykorzystywać seksualnie osoby nieletnie, szczecińscy biskupi wiedzieli od 1995 roku, a dowodów na tę wiedzę nie brakuje”.
Zarzuty molestowania seksualnego stawiali księdzu byli wychowankowie, m.in. z ośrodka dla trudnej młodzieży. Dymer był jego szefem w latach 90. Już przed laty dziennikarze dowiedli, że kolejni biskupi wiedzieli o zarzutach przynajmniej od kilku lat, jednak żaden z nich nie zawiadomił o sprawie prokuratury.