Reklama

Post to nie jest sztuka dla sztuki

Post chrześcijan to dla nich okazja do refleksji i uczestniczenie w cierpieniu Chrystusa – mówi ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Aktualizacja: 03.04.2015 11:38 Publikacja: 03.04.2015 11:24

ks. Bogdan Bartołd

ks. Bogdan Bartołd

Foto: Fotorzepa/ Danuta Matloch

„Rzeczpospolita": Dlaczego w Wielki Piątek trzeba pościć?

Ks. Bogdan Bartołd: To jest pamiątka śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku kiedy nie jest odprawiana msza święta. Post ma uświadomić chrześcijanom co Bóg dla nich zrobił, jaką niesamowitą miłość ofiarował ludziom. Post ma przypominać też, że Bóg  oddał swojego Syna za nasze odkupienie. Poprzez post mamy możliwość zastanowienia się nad tym. Możemy uczestniczyć w cierpieniu Chrystusa.

Skąd się wziął post? Kiedy pojawił się w tradycji chrześcijańskiej?

On towarzyszy nam od niepamiętnych czasów, praktycznie od zawsze. Ale szczególnego znaczenia nabrał  w Średniowieczu, kiedy to zaczęto w ten szczególny sposób nawiązywać do Męki Pańskiej, do Chrystusa, który cierpiał za nasze grzechy. Przez swój post możemy dołączyć do Jego cierpienia w wymiarze ludzkim.

Wielki Piątek obok Środy Popielcowej jest jednym z dwóch dni w roku, kiedy katolików obowiązuje ścisły post. Co to oznacza?

Reklama
Reklama

W ten dzień podobnie jak w Środę Popielcową możemy jeść trzy posiłki, ale tylko jeden do syta. Powinniśmy też powstrzymywać się od pokarmów mięsnych. Postu powinny przestrzegać osoby od 14 do 60 roku w życia.

A kto jest z niego zwolniony? Czy np. chorzy też muszą pościć?

Dzieci i starsi nie muszą. Podobnie jak chorzy, czy kobiety w ciąży. To są wyjątkowe sytuacje w których wierni są zwalniani od postu.

Co się stanie, gdy ktoś się zapomni i na śniadanie zje jednak kanapkę z szynką czy kiełbasą? Od razu musi się z tego wyspowiadać?

Jeśli to było zapomnienie, to grzechu nie ma. Grzech popełnia ta osoba, która świadomie i dobrowolnie złamie przykazania boże czy kościelne.

Czy zjedzenie między tymi trzema posiłkami małej przekąski jak jabłko, banan czy cukierek też jest traktowane przez Kościół jako grzech?

Reklama
Reklama

Nie dzielmy komara na pięć części. W przygotowaniu do Wielkanocy chodzi o to, by mieć otwarte serce, by uczynić wszystko, aby jak najlepiej przygotować się na ten czas, a nie o jedno jabłko.

A co ma zrobić osoba, która przez cały dzień zachowywała post, ale wieczorem była już bardzo głodna. Ma czekać do północy, by móc coś przekąsić?

To są wydumane problemy. Niektórzy potrafią się głodzić przez cały dzień i mogą to wytrzymać. Jeśli jakaś kobieta prowadzi głodówkę, by pięknie wyglądać, by mieć smukłą linię to czy będzie się objadać wieczorem? Na pewno nie.

W poście nie chodzi o głodzenie się, to nie jest sztuka dla sztuki, to sprawa duchowa. To jest nasza ofiara dla Pana Boga, w której oprócz modlitwy składamy mu samych siebie.

Poza tym mniej jedząc, mniej kupując możemy przy okazji dać też od siebie coś innym np. ofiarując zaoszczędzone pieniądze biednym.

Ścisły post oznacza m.in. powstrzymanie się od pokarmów mięsnych. Jak mają do tego podchodzić wegetarianie, czy weganie, których jest coraz więcej? Jak oni mają zaznaczyć post w swojej diecie?

Reklama
Reklama

Mogą sobie ustanowić inny post. Mogą tego dnia choćby spożyć ilościowo mniej produktów, czy zjeść mniejsze posiłki.

 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Pożegnanie Marka Jędraszewskiego z kurią krakowską. Papież wskazał następcę
Kościół
Kolejny rekord fundacji ojca Tadeusza Rydzyka. Podatnicy hojni jak nigdy
Kościół
Z agencji towarzyskiej do klubokawiarni ewangelizacyjnej. Ksiądz otwiera lokal w centrum Warszawy
Kościół
Nowe badania: Czy Jan Paweł II wciąż jest autorytetem dla Polaków?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama