"Z okazji czternastej rocznicy intronizacji Waszej Świątobliwości na tron Patriarchów Moskiewskich i całej Rusi przesyłam Wam najserdeczniejsze, braterskie pozdrowienia i życzenia" - pisze w liście cytowany przez KAI abp Sawa.
Treść listu została opublikowana przez patriarchat moskiewski. Opublikowano również życzenia m.in. Władimira Putina, Aleksandra Łukaszenki, mera Moskwy Siergieja Sobianina czy przewodniczącego Dumy Państwowej Wiaczesława Wołodina.
"Przez okres Waszej Patriarszej służby, dzięki wysiłkom Waszej Świątobliwości, Rosyjska Cerkiew Prawosławna lśni duchowym odrodzeniem i służy przykładem dla innych. Wrogowi wiary nie podoba się stabilność Cerkwi – stara się ją zniszczyć. Naocznie świadczy o tym to, co stało się w Ukrainie. Jednak moc Boża jest wielka – jest ona niezwyciężona. Głęboko wierzymy, że zło, niszczące boski cerkiewny organizm, zostanie zniszczone przez zwycięzcę śmierci i piekła – Chrystusa" - dodaje.
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego, list jest "nie tylko haniebny, ale także teologicznie absurdalny". "Jego tekst powinien nie tylko zainteresować polskie służby, ale także wykluczyć Sawę z sensownego dialogu ekumenicznego" - ocenił