List o. Ludwika Wiśniewskiego do nuncjusza abp. Celestina Migliore wydrukowała "Gazeta Wyborcza".
Dominikanin krytykuje w nim m.in. Radio Maryja, które uczy "fanatyzmu i niechęci, a nawet nienawiści do inaczej myślących", upolitycznienie księży, z których – jak twierdzi – 50 proc. zarażonych jest ksenofobią, nacjonalizmem i antysemityzmem, język Kościoła "pełen frazesów", sposób zakończenia lustracji episkopatu. A jako remedium proponuje debaty m.in. na temat mediów o. Rydzyka, religii w szkole, oceny Okrągłego Stołu i wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Do listu odnieśli się dwaj najważniejsi hierarchowie w Polsce: prymas Józef Kowalczyk w "Gazecie Wyborczej", a przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik w "Naszym Dzienniku".
Abp Kowalczyk powiedział, że listu o. Wiśniewskiego nie można zlekceważyć. "O. Ludwikowi trudno zaakceptować to, że w Kościele widać predylekcje polityczne księży. Musimy raz na zawsze skończyć z obyczajem, że homilię zastępuje wystąpienie polityczne. Czasem słyszymy echa przeszłości, kiedy na skutek lenistwa czy pójścia na łatwiznę wpada się w tonację niemającą nic wspólnego z homilią" – stwierdził.
Prymas rozmawiał na temat listu z nuncjuszem abp Migliore, który prawdopodobnie będzie chciał przedstawić ten tekst na zebraniu episkopatu.