Apel w tej sprawie trafił w środę do Rady Dialogu Społecznego. Z pisma podpisanego przez Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan, wynika, że w najbliższe święta Bożego Narodzenia miliony klientów czeka spore wyzwanie, a wielu niemiła niespodzianka.
W myśl przepisów o zakazie handlu w Wigilię 24 grudnia rozpocznie się o 14.00 zakaz handlu, który zakończy się dopiero trzy i pół dnia później, w poniedziałek 28 grudnia. Skumuluje się wtedy zakaz handlu w święta z zakazem handlu w niedzielę. Wyłączenia spod zakazu dotyczą bowiem tylko dwóch niedziel przypadających przed świętami Bożego Narodzenia, ale już nie niedzieli przypadającej bezpośrednio po nich.
Czytaj także: Zakupy w internecie - na co uważać
– Ogromne stłoczenie konsumentów nie będzie sprzyjać przestrzeganiu zasad dystansu społecznego i przeciwdziałania zakażeniu – zauważa Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.
Konsumenci, chcąc zaopatrzyć się na trzy świąteczne dni, będą robić większe zakupy, co wydłuży kolejki i spowolni ich obsługę, a w konsekwencji uniemożliwi niektórym dokonanie przedświątecznych zakupów. Szczególnie tym, którzy zostawiają je na ostatnią chwilę. Taka kumulacja będzie oznaczała także ogromne obciążenie pracowników handlu.