Dziś benzyny silnikowe mogą zawierać do 5 proc. biokomponentów lub do 15 proc. estrów. To się zmieni i w benzynach będzie mogło być do 10 proc. bioetanolu lub do 22 proc. estrów.
Dystrybutor na stacji paliw, w którym znajdzie się paliwo z ponad 5 proc. zawartości biokomponentów, będzie musiał być odpowiednio oznaczony. Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz niektórych innych ustaw, który przygotowało Ministerstwo Gospodarki.
Zgodnie z projektem, jeśli w benzynie będzie ponad 5 proc. bioetanolu, oprócz odpowiedniego oznaczenia na dystrybutorze będą musiały się pojawić dodatkowe informacje. Chodzi o ostrzeżenie klientów, by się upewnili, czy silniki w ich autach nie odmówią posłuszeństwa po zatankowaniu tego paliwa. Dziś na takiej benzynie może jeździć ok. 30 proc. aut.
Zaniedbania mogą drogo kosztować. Jeśli właściciel stacji będzie miał w ofercie benzynę, w której znajdzie się ponad 5 proc. bioetanolu lub ponad 15 proc. estrów, i nie oznaczy odpowiednio dystrybutora, dostanie 5 tys. zł kary.
W dalszym ciągu pozostanie obowiązek informowania klientów o zawartych w paliwie biokomponentach bez względu na ich procentowy udział. Jeśli jednak np. bioetanolu nie będzie ponad 5 proc., to nie trzeba informacji zamieszczać na dystrybutorach, ale w innym miejscu dostępnym dla klientów.