Incydenty takie miały mieć miejsce między 24 a 26 maja.
Azerbejdżan twierdzi, że jego żołnierze nie odpowiadali ogniem. W wyniku ostrzału prowadzonego przez Ormian nikt nie został ranny.
Azerbejdżan odpierał te zarzuty podkreślając, że ruchy wojsk odbywają się na terytorium Azerbejdżanu.
Relacje między Armenią a Azerbejdżanem pozostają napięte od czasu ubiegłorocznego konfliktu w Górskim Karabachu, który zakończył się porażką sił ormiańskich i zajęciem części enklawy przez Azerbejdżan.