Reklama

Rozkaz dla Ukraińców w obwodzie kurskim: Utrzymać się do inauguracji Donalda Trumpa

Ukraińskie oddziały walczące w obwodzie kurskim w Rosji otrzymały rozkaz utrzymania pozycji do czasu inauguracji Donalda Trumpa i rozpoczęcia ewentualnych negocjacji. - Aby później wymienić je na coś. Nikt nie wie na co - mówi jeden z żołnierzy, z którymi rozmawiała BBC.

Publikacja: 03.12.2024 21:00

Rozkaz dla Ukraińców w obwodzie kurskim: Utrzymać się do inauguracji Donalda Trumpa

Foto: Reuters, UKRAINIAN ARMED FORCES

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1014

Dziennikarze BBC otrzymali tę informację w rozmowach z ukraińskimi żołnierzami na Telegramie. Żołnierze opisali trudne warunki pogodowe i chroniczne zmęczenie spowodowane ciągłym rosyjskim bombardowaniem, w tym uderzeniami przy użyciu potężnych bomb szybujących. Poinformowali, że powoli wycofują się pod ogromną presją wroga.

Jeden z żołnierzy wprost mówił o ogromnym zmęczeniu i narzekał na brak rotacji wojsk. Twierdził, że jednostki, które są kierowane do obwodu kurskiego, składają  się głównie z mężczyzn w średnim wieku, sprowadzonych bezpośrednio z innych frontów z niewielkim czasem na odpoczynek lub całkiem bez niego.

Wśród rozmówców BBC znaleźli się tacy, którzy kwestionowali, czy jeden z początkowych celów operacji — odciągnięcie rosyjskich żołnierzy od wschodniego frontu Ukrainy — zadziałał. Główny rozkaz, jaki słyszą dziś, to utrzymanie się w obwodzie kurskim przed inauguracją Trumpa w styczniu 2025 roku. 

- Głównym zadaniem, przed którym stoimy, jest utrzymanie maksymalnego terytorium do czasu inauguracji Trumpa i rozpoczęcia negocjacji – powiedział jeden z żołnierzy.  - Aby później wymienić je na coś. Nikt nie wie na co.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Generał Skrzypczak: Putin nie siądzie do rozmów, dopóki nie odzyska obwodu kurskiego

„Nikt w okopie nie modli się o rakiety”

Aby pomóc Ukrainie udaremnić rosyjskie kontrataki w obwodzie kurskim, USA, Wielka Brytania i Francja zezwoliły Kijowowi na użycie broni dalekiego zasięgu na cele w Rosji. To jednak, pisze BBC, nie wpływa na poprawę nastrojów, a morale pogarsza się coraz bardziej.

- Nikt nie siedzi w zimnym okopie i nie modli się o rakiety — powiedział rozmówca BBC. - Żyjemy i walczymy tu i teraz. A rakiety latają gdzie indziej.

Rakiety Atacms i Storm Shadow mogły być używane z widocznym skutkiem na odległych stanowiskach dowodzenia i składach amunicji, ale takie sukcesy wydają się odległe dla żołnierzy na linii frontu. Tylko w październiku Rosja była w stanie zająć około 500 km kw. terytorium Ukrainy, najwięcej od wczesnych dni pełnoskalowej inwazji w 2022 r. Dla porównania, Ukraina straciła już około 40 proc. terytorium obwodu kurskiego, które zajęła w sierpniu.

„To nie nasza ziemia”

Niektórzy żołnierze walczący w obwodzie kurskim uważają, że znajdują się w złym miejscu.

- Nasze miejsce powinno być tam, na wschodzie Ukrainy, a nie tutaj, na czyjejś ziemi — powiedział jeden z rozmówców BBC. - Nie potrzebujemy tych lasów kurskich, w których zostawiliśmy tylu towarzyszy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jak szybko nacierają Rosjanie? W miesiąc zajęli terytorium o powierzchni Singapuru

Nagrody za schwytanie żołnierza KRLD

Od tygodni pojawiają się doniesienia sugerujące, że aż 10, a  nawet 12 tys. północnokoreańskich żołnierzy zostało wysłanych do Kurska, aby dołączyć do rosyjskiej kontrofensywy. Ukraińskie wojsko opublikowało nagrania, które, jak twierdzi, są przechwyconymi północnokoreańskimi komunikatami radiowymi.

Żołnierze, z którymi rozmawiała BBC, jeszcze nie spotkali Koreańczyków. Mówili, że kazano im schwytać co najmniej jednego północnokoreańskiego jeńca, najlepiej z dokumentami. Mówili o nagrodach – dronach lub dodatkowym urlopie – oferowanych każdemu, kto pomyślnie schwyta północnokoreańskiego żołnierza. 

- Bardzo trudno jest znaleźć Koreańczyka w ciemnym lesie obwodu kurskiego – zauważył sarkastycznie jeden z ukraińskich mundurowych. - Zwłaszcza jeśli go tu nie ma.

Czytaj więcej

Tempo rosyjskiej ofensywy najszybsze od wiosny 2022 roku

Operacja, która denerwuje Putina

Analitycy wojskowi twierdzą, że pomimo wszystkich trudności kampania w obwodzie kurskim nadal odgrywa ważną rolę.

Reklama
Reklama

- To jedyny obszar, w którym utrzymujemy inicjatywę -  powiedział BBC Serhij Kuzan z Ukraińskiego Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy. Przyznał, że siły ukraińskie doświadczają tam „niezwykle trudnych warunków”, ale Rosja zużywa ogromne zasoby na ich wyparcie — zasoby, które wolałaby wykorzystać gdzie indziej.

W głównym dowództwie oficerowie popierają operację w obwodzie kurskim, uważając, że wciąż przynosi ona korzyści – wojskowe i polityczne.

- Ta sytuacja denerwuje Putina – powiedział niedawno jeden z nich, pod warunkiem zachowania anonimowości. - Ponosi tam duże straty.

Na pytanie, jak długo Ukraina będzie w stanie kontynuować operację, odpowiedział: - Dopóki będzie to wykonalne z wojskowego punktu widzenia.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1382
Konflikty zbrojne
„Bez oddawania terytorium”. Gen. Ołeksandr Syrski o warunku „sprawiedliwego pokoju” dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Rosja wciąż uzupełnia armię, aby zastąpić tych, którzy zginęli. Jak jej się to udaje?
Konflikty zbrojne
Reuters: Pentagon postawił ultimatum Europie. Chodzi o NATO
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Konflikty zbrojne
Jak wyglądał atak USA na rozbitków? „Dwie półnagie osoby dryfujące w wodzie”
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama