Były sekretarz generalny NATO: Inwazji Rosji na Ukrainę można było uniknąć

- Najtrudniejsza dyskusja w sprawie uzbrojenia dla Ukrainy była prowadzona przed rosyjską inwazją - mówi były sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg, w rozmowie z „Politico”.

Publikacja: 10.10.2024 05:13

Ukraińscy żołnierze na pozycjach ogniowych

Ukraińscy żołnierze na pozycjach ogniowych

Foto: Sztab Generalny SIł Zbrojnych Ukrainy

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 960

- Wojna nie zaczęła się w 2022 roku, zaczęła się w 2014, wraz z nielegalną aneksją Krymu, ale też z wejściem Rosji do Donbasu latem 2014 roku – mówi Stoltenberg odpowiadając na pytanie o to, która z dyskusji, na temat dostarczenia Ukrainie konkretnych systemów uzbrojenia – czołgów, wyrzutni rakiet, myśliwców – była dla niego najtrudniejsza w czasie, gdy kierował Sojuszem.

Jens Stoltenberg: Wojna mogłaby nie wybuchnąć, gdyby Ukraina otrzymała przed 2022 roku ułamek tej broni, którą dostała po 2022 roku

Stoltenberg wspomina, że po 2014 roku „sojusznicy z NATO zaczęli dostarczać wsparcie Ukrainie”. - Pracowałem ciężko, by przekonać sojuszników z NATO, by robili więcej, dostarczali więcej wsparcia wojskowego, organizowali więcej szkoleń (dla ukraińskich żołnierzy – red.). Niektórzy sojusznicy to robili, ale było to dość ograniczone i było bardzo trudne przez wiele lat, ponieważ polityka NATO głosiła, że NATO nie może dostarczać śmiercionośnej broni Ukrainie – mówi.

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 959. dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 959. dniu wojny

Foto: PAP

- To spojrzenie z perspektywy czasu, hipotetyczne, więc nikt nie może powiedzieć niczego z pewnością, ale nadal uważam, że gdybyśmy bardziej uzbroili Ukrainę po 2014 roku, moglibyśmy powstrzymać Rosję przed inwazją - przynajmniej podnieślibyśmy próg rozpoczęcia pełnowymiarowej inwazji. Dyskutowaliśmy o dostarczaniu pocisków przeciwpancernych Javelin, co niektórzy sojusznicy uważali za prowokację. (...) Sądzę, że mogliśmy zrobić więcej przed pełnowymiarową inwazją. Gdybyśmy dostarczyli ułamek tej broni, którą dostarczyliśmy po 2022 roku, mogliśmy powstrzymać wojnę, zamiast wspierać ukraińskie wysiłki w zakresie obrony w trakcie wojny – przekonuje były sekretarz generalny NATO.

Jens Stoltenberg: Wszyscy chcemy zakończenia wojny Rosji z Ukrainą, ale tak, by Ukraina pozostała suwerenna

W kontekście toczącej się dyskusji na temat atakowania przez Ukrainę celów w głębi Rosji za pomocą zachodniego uzbrojenia, Stoltenberg mówi, że według niego mamy do czynienia z „agresją Rosji przeciw Ukrainie”, która stanowi „jaskrawe naruszenie prawa międzynarodowego”. - Zgodnie z prawem międzynarodowym Ukraina ma prawo do samoobrony, a prawo do samoobrony obejmuje prawo do uderzania na uprawnione cele wojskowe na terytorium agresora, Rosji – podkreśla.

Czytaj więcej

Wojna w Ukrainie: klęska, zwycięstwo czy przerwa w walce?

Pytany o wypowiedzi Donalda Trumpa, który przekonuje, że jako prezydent USA doprowadzi do zakończenia wojny w ciągu 24 godzin, Stoltenberg odpowiada, że „wszyscy chcemy, aby ta wojna się skończyła”. - Ale wiemy też, że najszybszym sposobem na zakończenie wojny jest przegranie wojny. Ale to nie przyniesie pokoju, to przyniesie okupację Ukrainy – ostrzega.

- Dlatego wyzwaniem jest zakończenie wojny w sposób, w którym Ukraina nadal będzie suwerennym, niepodległym państwem. I jedynym sposobem, na osiągnięcie tego, jest upewnienie się, że Rosja rozumie, iż nie może osiągnąć swoich celów na polu bitwy – dodaje.

- Nie sądzę, że możemy zmienić poglądy Putina, ale wierzę, że możemy zmienić jego kalkulacje, że zda sobie sprawę, iż koszt kontynuowania wojny jest zbyt wysoki – podkreśla.

Rosja nie zaatakuje tak długo, jak długo będziemy silni i zjednoczeni. I to jest celem NATO

Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny NATO

Wojna NATO z Rosją w ciągu kilku lat? Jens Stoltenberg: Celem NATO nie jest toczenie wojny

Stoltenberga pytano też o wypowiedzi płynące z Niemiec i państw bałtyckich, z których wynika, że wojna między Rosją a NATO może wybuchnąć w ciągu kilku lat.

Były sekretarz generalny NATO podkreśla, że obecnie nie widać bezpośredniego zagrożenia agresją Rosji wobec żadnego państwa NATO ponieważ „niemal całe rosyjskie siły lądowe są zaangażowane w wojnę na Ukrainie”. - Potrzeba czasu, zanim będą w stanie je odbudować. Z drugiej strony przestawili swoją gospodarkę na tory gospodarki wojennej, więc produkują mnóstwo broni i amunicji. Kiedy wojna na Ukrainie się skończy te możliwości – możliwości produkcyjne – nadal będą istnieć - zauważa.

Stoltenberg dodaje, że nie chce wchodzić w dyskusję na temat tego, ile czasu minie, zanim Rosja odzyska siły. - Mogę powiedzieć, że nie powinniśmy rozmawiać o tym, jak nieuchronny jest rosyjski atak. NATO jest po to, aby do tego nie dopuścić. Celem NATO nie jest prowadzenie wojny, lecz przeciwdziałanie wojnie. I byliśmy w stanie robić to przez całą zimną wojnę, przez 75 lat, ponieważ dysponowaliśmy, każdego dnia, 24 godziny na dobę, wiarygodnymi środkami odstraszania – tłumaczy.

- Rosja nie zaatakuje tak długo, jak długo będziemy silni i zjednoczeni. I to jest celem NATO – podsumowuje.

Konflikty zbrojne
Drony zaatakowały stolicę Czeczenii. "Pięć eksplozji, celem garnizon policji i baza wojskowa"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Turcja może szkolić syryjskich żołnierzy
Konflikty zbrojne
Co z rosyjskimi bazami w Syrii? Źródła: Rosjanie chcą w nich zostać
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie. Wojsko rosyjskie prze do przodu, ukraiński dowódca odwołany