31 lipca Hamas i Iran poinformowały o śmierci Hanijji i jego ochroniarza do której miało dojść w wyniku ataku na rezydencję przywódcy Hamasu w Teheranie. Mieszkający na co dzień w Katarze Hanijja przybył do Iranu na inaugurację nowego prezydenta tego kraju.
    Hamas obarczył odpowiedzialnością za atak Izrael, a pierwsze doniesienia mówiły, że Hanijja zginął w ataku powietrznym. Jednak „New York Times” ustalił, że w rzeczywistości przywódca polityczny Hamasu zginął w zamachu bombowym, a ładunek wybuchowy umieszczono w rezydencji, w której przebywał, kilka miesięcy temu.