Izrael zbombardował obóz dla uchodźców w Rafah. Kolejna masakra w Strefie Gazy

Ofensywa w Rafah na razie w zawieszeniu, lecz i tak izraelskie bomby zabijają dziesiątki Palestyńczyków.

Aktualizacja: 28.05.2024 13:42 Publikacja: 27.05.2024 19:36

Palestyńczycy w miejscu izraelskiego ataku na obóz dla przesiedleńców w Rafah

Palestyńczycy w miejscu izraelskiego ataku na obóz dla przesiedleńców w Rafah

Foto: AFP

Odwet nastąpił w kilka godzin po wystrzeleniu w niedzielę przez Hamas ośmiu rakiet w kierunku Izraela. Zbombardowany został obóz uchodźców palestyńskich w Rafah, co kosztowało życie co najmniej 45 osób. Powołując się na naocznych świadków, agencja Reuters pisała o masakrze, ludzkich szczątkach i zwęglonych ciałach.

Atak na Rafah i śmierć Palestyńczyków. Izrael mówi o zabiciu liderów Hamasu

Izraelska armia zapewnia, że zabici zostali dwaj liderzy Hamasu koordynujący działania terrorystyczne na okupowanym Zachodnim Brzegu. Zdaniem armii cała akcja została przeprowadzona „przeciwko celom zgodnym z prawem międzynarodowym, przy użyciu precyzyjnej amunicji i na podstawie dokładnych danych wywiadowczych, które wskazywały, że obszar ten wykorzystywał Hamas do własnych celów”.

Chodziło o wystrzelone z tego rejonu rakiety Hamasu. Zostały przechwycone przez system obrony powietrznej. Wywołały jednak sporo zamieszania w Izraelu, gdzie rozległy się syreny alarmowe, a tysiące ludzi pośpieszyły do schronów.

Czytaj więcej

Izrael zbombardował zachodnią część Rafah. "Namioty się topią, ciała się topią"

Okazało się też, że mimo trwającej już ponad siedem miesięcy wojny z Hamasem terroryści nie ulegli likwidacji i są nadal w stanie zaatakować Izrael. Rakiety zostały wystrzelone z lokalizacji w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk izraelskiej armii.

Ułatwia to obecnie argumentację o konieczności dalszej ofensywy w Rafah w celu zajęcia całego południowego obszaru Strefy Gazy. Wiąże się to z odrzuceniem przez izraelskie władze nakazu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze (MTS) o wstrzymaniu ofensywy w Rafah.

Czytaj więcej

Izrael zrzucił bomby na obóz uchodźców, zginęły dzieci. Netanjahu: Pomyłka

Świat potępił atak Izraela na obóz dla uchodźców w Rafah

Niedzielny atak na obóz uchodźców spotkał się z powszechnym potępieniem na świecie. – Izraelskie władze traktują nakaz MTS jako zezwalający na przeprowadzenie niektórych operacji w Rafah, odrzucając interpretację, jakoby chodziło o całkowite wstrzymanie ofensywy – napisał w poniedziałek „Times of Israel”.

Jak na razie nie widać oznak, że izraelska armii gotowa jest do zajęcia całego rejonu Rafah. Obszar ten opuściło już niemal milion uchodźców, którzy koczowali na południu po zajęciu przez Izrael północnej części Strefy.

Miasto Rafah w Strefie Gazy

Miasto Rafah w Strefie Gazy

PAP

Beniamin Netanjahu wie, że może stracić władzę

– Wygląda na to, że rządowi Netanjahu nie zależy na przeprowadzeniu ofensywy i zapowiadanej całkowitej likwidacji Hamasu, o ile to w ogóle możliwe – mówi „Rzeczpospolitej” Szmuel Bar, niezależny analityk wojskowy. W jego opinii przyczyny takiego stanowiska są czysto polityczne. Chodzi o to, że rząd nie tylko nie ma planów dotyczących administrowania Strefą Gazy po wojnie ani też politycznej woli jej zakończenia. – Wtedy musiałyby się odbyć wybory, w wyniku których premier Netanjahu utraciłby władzę – twierdzi Szmuel Bar, mówiąc o osobistych kłopotach Netanjahu z wymiarem sprawiedliwości.

Zwraca także uwagę, że w tej chwili Hamas, a właściwie jego resztki nie stanowią już zagrożenia militarnego dla Izraela. Dowódcy armii są zdania, że prawdziwe niebezpieczeństwo stwarza libański Hezbollah. Niedawny ostrzał przez Hezbollah przedszkola na północy Izraela o mały włos nie zakończył się wielką tragedią. Z zagrożonych obszarów ewakuowano ok. 150 tys. mieszkańców, którzy nie mają obecnie żadnych szans na powrót do swych domów. Rozwiązania tego problemu nie widać. Dotyczy to także porozumienia o zawieszeniu broni z Hamasem i uwolnienia zakładników. Armia poinformowała właśnie o rozpoczęciu ćwiczeń symulujących ofensywne działania na terytorium Libanu.

Odwet nastąpił w kilka godzin po wystrzeleniu w niedzielę przez Hamas ośmiu rakiet w kierunku Izraela. Zbombardowany został obóz uchodźców palestyńskich w Rafah, co kosztowało życie co najmniej 45 osób. Powołując się na naocznych świadków, agencja Reuters pisała o masakrze, ludzkich szczątkach i zwęglonych ciałach.

Atak na Rafah i śmierć Palestyńczyków. Izrael mówi o zabiciu liderów Hamasu

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?