Amerykański wywiad wskazał winnego ataku na szpital w Strefie Gazy

Amerykańskie agencje szpiegowskie uważają, że wybuch w szpitalu w Strefie Gazy, do którego doszło tydzień temu, został spowodowany przez palestyńską rakietę. Pocisk miał ulec awarii silnika i rozpaść się na dwie części, a głowica bojowa uderzyła w parking szpitala.

Publikacja: 25.10.2023 08:35

Zniszczone budynki w pobliżu szpitala Ahli Arab w centrum Strefy Gazy

Zniszczone budynki w pobliżu szpitala Ahli Arab w centrum Strefy Gazy

Foto: AFP

Urzędnicy wywiadu USA mają "dużą pewność" w swojej ocenie, że to nie Izrael wystrzelił rakietę, ale byli mniej pewni, którzy palestyńscy bojownicy wystrzelili pocisk wieczorem 17 października.

- Oceniamy z dużą pewnością, że Izrael nie był odpowiedzialny za eksplozję w szpitalu i że odpowiedzialni byli palestyńscy bojownicy - powiedział jeden z urzędników wywiadu.

Wybuch w szpitalu. Co doprowadziło do eksplozji?

- Oceniamy z niewielką pewnością, że Palestyński Islamski Dżihad był odpowiedzialny za wystrzelenie rakiety, która wylądowała na szpitalu - dodali Amerykanie.

Dowody wskazujące na Palestyński Islamski Dżihad opierały się na przechwyconych rozmowach między podejrzanymi "bojownikami powiązanymi z Hamasem", którzy zdawali się spekulować, kto stoi za wystrzeleniem rakiety.

Czytaj więcej

Elon Musk: Zachód lunatykuje w kierunku III wojny światowej. Wezwał do poświęcenia integralności Ukrainy

- Nie możemy potwierdzić, kim oni są. Nie możemy potwierdzić, że to, o czym rozmawiają w przechwyconym nagraniu, faktycznie miało miejsce - powiedział urzędnik.

Eksplozja w szpitalu w Strefie Gazy. Gniew na Bliskim Wschodzie

Eksplozja w szpitalu al Ahli wywołała gniew w całym świecie arabskim, a protestujący przyjęli wersję wydarzeń przedstawioną przez palestyńskich urzędników i Hamas - że odpowiedzialny jest Izrael.

- Uszkodzenia w szpitalu są zgodne z tym, czego spodziewalibyśmy się po rakiecie i sprzeczne z większymi kraterami i rozleglejszymi efektami wybuchu, których spodziewalibyśmy się po amunicji zrzuconej z powietrza lub pocisku artyleryjskim - powiedział urzędnik.

Eksplozja spowodowała jedynie lekkie uszkodzenia strukturalne w szpitalu i nie było widocznych uszkodzeń głównego budynku szpitala, co było zgodne z rakietą uzbrojoną w mniejszą głowicę bojową.

Czytaj więcej

Izrael ostrzelany z Syrii. W odpowiedzi zaatakował "cele wojskowe" w tym kraju

Ogólnodostępne nagranie, które zostało zgeolokalizowane, wskazało na pocisk wystrzelony w Strefie Gazy, poruszający się na północny wschód. Po kilku sekundach następuje błysk, a następnie dwa fragmenty spadają na ziemię

Amerykański wywiad ocenia, że pierwszym spadającym obiektem był silnik rakiety, a drugim głowica, która spowodowała większą eksplozję.

- Nie możemy wykluczyć, że pojawią się nowe informacje, które zmienią naszą ocenę w tej sprawie. Mamy jednak duże zaufanie do naszych wniosków - twierdzi wywiad USA.

Urzędnicy wywiadu USA mają "dużą pewność" w swojej ocenie, że to nie Izrael wystrzelił rakietę, ale byli mniej pewni, którzy palestyńscy bojownicy wystrzelili pocisk wieczorem 17 października.

- Oceniamy z dużą pewnością, że Izrael nie był odpowiedzialny za eksplozję w szpitalu i że odpowiedzialni byli palestyńscy bojownicy - powiedział jeden z urzędników wywiadu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Konflikty zbrojne
Michaił Chodorkowski: Być może Zachód będzie musiał zmierzyć się z konfrontacją Rosji z Polską
Konflikty zbrojne
Nowa sztuczka Rosjan. Te drony spadają same i nie powodują szkód, ale są groźne
Konflikty zbrojne
Izrael "nie dał gwarancji", że nie zaatakuje obiektów nuklearnych w Iranie
Konflikty zbrojne
Niepewna sytuacja w Libanie. W Bejrucie słychać eksplozje